Marcin Hakiel nie płaci swoim pracownikom? Tłumaczy się z plotek

Marcin Hakiel nie płaci swoim pracownikom? Tłumaczy się z plotek

Marcin Hakiel
Marcin Hakiel Źródło: Instagram / @marcinhakiel
Wszystko wskazuje na to, że tancerz ma duże problemy finansowe. Marcin Hakiel wyjaśnił, co dzieje się z jego firmą.

Kiedy kilkanaście lat temu Marcin Hakiel w parze z Katarzyną Cichopek wygrał „Taniec z gwiazdami”, szybko stał się jednym z najpopularniejszych tancerzy w Polsce. Wykorzystując swoje 5 minut, postanowił otworzyć swoją szkołę tańca, która później rozrosła się aż do sześciu lokalizacji w Warszawie. Teraz okazuje się, że firma ma duże kłopoty.

Marcin Hakiel o kłopotach finansowych

Przez wiele lat Marcin Hakiel nie był bohaterem skandali, aż do momentu, kiedy kilka lat temu media obiegła informacja o jego rozstaniu z Katarzyną Cichopek. Po tym, jak aktorka ułożyła sobie życie z Maciejem Kurzajewskim, tancerz szukał miłości i był w kilku związkach, aż odnalazł szczęście u boku Dominiki, która jest już z nim w ciąży. Chociaż w życiu prywatnym w końcu zaczęło mu się układać, to właśnie wyszlo na jaw, że ma problemy zawodowe.

Przede wszystkim wiadomo, że Marcin Hakiel stracił posadę w Polsacie. Choć pojawił się w poprzedniej edycji „Tańca z gwiazdami”, tym razem twórcy programu z niego zrezygnowali – podobno dlatego, że Katarzyna Cichopek z partnerem zostali nowymi twarzami stacji. To jednak nie wszystko. Otóż w sieci zaczęto plotkować o tym, jakoby Hakiel miał nie płacić pensji pracownikom swoich szkół tańca.

Na jednej z grup na Facebooku skupiających osoby zainteresowane światem polskiego show-biznesu pojawiły się zrzuty ekranu z wypowiedziami zatrudnionych osób, które twierdziły, że pieniądze potrafiły przychodzić z dużym opóźnieniem, aż w końcu od stycznia 2024 roku nie przychodziły w ogóle.

„Od sierpnia tego roku Marcin Hakiel ma w swojej firmie, czyli Szkołach Tańca, postępowanie restrukturyzacyjne, bo ma problemy z wypłacalnością. Ma nie płacić pracownikom przynajmniej od stycznia, a wcześniej wypłaty były na kontach pracowników z opóźnieniem” – pisali.

W związku z tymi plotkami z tancerzem postanowił skontaktować się „Pudelek”. W rozmowie z portalem Marcin Hakiel przyznał, że jego firma jest w restrukturyzacji. Co to oznacza? Jak tłumaczyła „Pudelkowi” prawniczka Sylwia Angielska: „To postępowanie, w którym przedsiębiorca, który utracił swoją dotychczasową płynność finansową, próbuje ją odzyskać”.

– Tak, potwierdzam, moja firma jest w restrukturyzacji. Dalej normalnie działamy, funkcjonujemy, tu się nic nie zmienia. Wprowadzona została jedynie procedura restrukturyzacyjna, która ma na celu spłacenie wierzycieli. Takie rozwiązanie doradziła mi moja kancelaria – przekazał Hakiel.

Czytaj też:
Fala komentarzy po debiucie programu z Katarzyną Cichopek. To będzie hit Polsatu?
Czytaj też:
Katarzyna Cichopek potwierdziła zaręczyny z Maciejem Kurzajewskim. „Mój narzeczony”

Źródło: WPROST.pl / Jastrząb Post, Pudelek