Brad Pitt i Angelina Jolie przez lata byli najpopularniejsza parą Hollywood. Aktorzy pobrali się w 2014 roku, po 10 latach związku, a po dwóch latach od złożenia sobie uroczystej przysięgi, Jolie złożyła pozew o rozwód. Aktorka argumentowała to „różnicami nie do pogodzenia”.
W 2016 roku celebryci rozwiedli się, jednak życiowe ustalenia, jak opieka nad dziećmi czy sprawy majątkowe, zajęły im długie miesiące. Byli małżonkowie nie zgadzali się w wielu kwestiach – główne problemy generowała sprawa opieki nad dziećmi. Aktorzy mają wspólnie szóstkę pociech – Maddoxa, Paxa, Zaharę, Shiloh oraz bliźniaki Knoxa i Vivvienne - a piątka z nich jest niepełnoletnia. Pitt chciał, aby dzielili się wspólnym czasem ze swoim potomstwem, a Jolie starała się, by dzieci były tylko z nią. Ostatecznie sąd zdecydował, że rodzice będą mieć równe prawa w tej kwestii.
Brad Pitt pozwał Angelinę Jolie
Mimo że od rozstania minęło kilka lat, to byłą parę wciąż ze sobą wiele łączy. Chociażby winnica na południu Francji, w której oboje mieli udziały. Jak twierdzi „Daily Mail”, umowa zawarta między Bradem Pittem i Angeliną Jolie zakładała, że żadne z nich nie sprzeda udziałów bez zgody drugiego eksmałżonka. Obietnicy nie dotrzymała aktorka. W styczniu Angelina Jolie sprzedała swoją część rosyjskiemu oligarsze, co nie spodobało się Pittowi. Transakcja miała być zemstą na byłym partnerze, któremu sąd przyznał równe prawa do opieki nad ich potomstwem.
Brad Pitt pozwał Angelinę Jolie. Pozew przeciwko aktorce trafił 3 czerwca do Sądu Najwyższego w Los Angeles. Adwokaci podkreślili, że ruch miał na celu zranienie byłego partnera. Nie umknął im również fakt, że w dokumentach widnieje zapis o szczególnym zaangażowaniu artysty w rozwój przedsiębiorstwa. Jak twierdzi „Daily Mail”, w umowie zawarto informację, że to dzięki ciężkiej pracy Brada Pitta, winnica w Correns stała się i jedną z największych na świecie firm produkującą różowe wina.
Czytaj też:
Siostra Shakiry zabiera głos. W jakim stanie po rozstaniu z Pique jest piosenkarka?