Maryla Rodowicz opowiedziała o spotkaniu z Władimirem Putinem. „Jakbym rozmawiała z rybą!”

Maryla Rodowicz opowiedziała o spotkaniu z Władimirem Putinem. „Jakbym rozmawiała z rybą!”

Maryla Rodowicz
Maryla RodowiczŹródło:Newspix.pl / Stanislaw Krzywy
Maryla Rodowicz w rozmowie z „Faktem” opowiedziała o swoim spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Ostrzegła też przy okazji przed Aleksandrem Łukaszenką.

Legendarna polska piosenkarka wyjaśniła, że Władimira Putina spotkała na przyjęciu po obiedzie u Aleksandra Kwaśniewskiego, który był wtedy prezydentem. Ona sama, jak przekazała, miała pomysł, aby zorganizować koncert polsko-rosyjskiej kultury.

– Wszyscy stali, a Putin był prowadzony od grupy do grupy. Przedstawili nas sobie i powiedzieli mu, kim jestem. Opowiedziałam mu wtedy, że mam pomysł na koncert z prezentacją wspaniałej kultury rosyjskiej i polskiej – opowiedziała w rozmowie z „Faktem”. – Gdy to mówiłam, widziałam, że jego wodniste oczy mnie prześwietlają. Że on patrzy przeze mnie, jakbym była przezroczysta. Miał zero emocji. To było przerażające. Jakbym rozmawiała z rybą! Straszne to było, naprawdę. Jestem pewna, że mnie nie słuchał i myślał: „Skończ już” – wspomina Rodowicz.

Artystka uważa, że groźny jest też reżim Łukaszenki na Białorusi. Wspomniała, że 8 lat temu była z synem na festiwalu w Witebsku. – Przed samym koncertem musiałam po coś wrócić do hotelu. Zobaczyłam na ulicach wojsko stojące z długą bronią jeden obok drugiego, bo miał przejeżdżać Łukaszenka na koncert. Czegoś takiego w życiu nie widziałam. To było przerażające. Myślę, że ten reżim Łukaszenki też jest groźny – skwitowała.

Czytaj też:
Ostatni dzień Katarzyny Cichopek i Marcina Mroczka na planie „M jak miłość”

Źródło: Fakt / Wprost.pl