„Rolnik szuka żony”. Zimny prysznic od Agnieszki. „Najpierw zobaczę”

„Rolnik szuka żony”. Zimny prysznic od Agnieszki. „Najpierw zobaczę”

Dodano: 
Agnieszka i Krzysztof z „Rolnik szuka żony”
Agnieszka i Krzysztof z „Rolnik szuka żony” Źródło: Instagram / Rolnik szuka żony TVP
Między Agnieszką a Krzysztofem atmosfera aż iskrzy, ale na horyzoncie pojawia się najtrudniejszy temat – przeprowadzka z Londynu do Polski.

Rolnik marzy o szybkim „happy endzie”, jednak wybranka konsekwentnie naciska na rozwagę. „Jeśli zobaczę w nim mężczyznę mojego życia… wtedy będziemy działać bardziej konkretnie” – podkreśla.

Rewizyty, czyli moment prawdy

Po gorącej fazie wyborów uczestnicy „Rolnik szuka żony” weszli w etap, który regularnie przesądza o losach programowych par. Rewizyty od lat prowadzą albo do zacieśnienia relacji, albo do ich całkowitej weryfikacji. To właśnie teraz bohaterowie odkrywają przed sobą swoje światy: ulubione miejsca, codzienne rytuały, a nierzadko także wymagające otoczenie bliskich.

W przypadku Agnieszki i Krzysztofa etap ten okazał się wyjątkowo intensywny. Rolnik szybko dał się porwać uczuciu i – jak sam podkreśla – marzy o tym, by ukochana jak najszybciej była przy nim. Problem w tym, że 30-latka na co dzień mieszka w Londynie i podkreśla, że decyzji o powrocie do kraju nie podejmie pod wpływem emocji.

– „Jeżeli chodzi o powrót do Polski, to Krzyś mówi mi o tym codziennie, jestem już do tego przyzwyczajona. Jeśli zobaczę w nim mężczyznę mojego życia i poczuję, że to, to wtedy będziemy działać bardziej konkretnie” – zaznacza Agnieszka.

„Rolnik szuka żony” w Londynie

W programie pokazano, że Krzysztof nie zamierzał długo czekać na kolejne spotkanie z ukochaną. Kilka tygodni po jej powrocie do Londynu odwiedził ją na Wyspach. Dla rolnika była to pierwsza podróż samolotem w życiu.

– „Oprowadziła mnie wszędzie. Pokazała mi, jak tam żyje, jak pracuje. Fajny był to czas” – wspominał. Agnieszka również nie kryła, że wizyta była wyjątkowa. – „Pokazałam mu wszystkie najciekawsze miejsca według mnie. To była jego pierwsza podróż samolotem i chyba nie ostatnia... na razie…” – zażartowała.

Choć atmosfera londyńskiego spotkania była lekka i pełna uśmiechu, w kolejnych dniach na Krzysztofa czekał poważniejszy test. Agnieszka postanowiła, że zanim cokolwiek postanowią, rolnik musi poznać jej brata i bratową. Jego opinia ma dla niej duże znaczenie.

Brat Agnieszki szybko ocenił, że kandydat siostry wypada bardzo wiarygodnie. – „Wydaje się bardzo fajny chłopak. W miarę inteligentny, naturalny. Myślę, że jest spoko. [...] Ja ją będę zachęcał, bo Krzysiek jest polskim rolnikiem, normalnym chłopakiem. Wiem, że na pewno jej nie skrzywdzi” – powiedział.

Jednocześnie rodzina potwierdziła, że Agnieszka już wcześniej sygnalizowała chęć powrotu do kraju. Krzysztof nie ukrywał, że chciałby, aby to właśnie on stał się powodem tej decyzji. – „Ja mu powtarzam to, że wzięłam udział w programie, to nie znaczy, że decyzja należy tylko do Krzysztofa. Ja też go muszę poznać, wiedzieć, jakim jest człowiekiem” – zaznaczyła Agnieszka, podkreślając, że jej zdanie jest równie ważne.

Kiedy zapadnie decyzja?

Po rodzinnych rozmowach przyszedł czas na wspólną randkę. Agnieszka zaplanowała wyprawę na łódkę. Choć zaczęło się niewinnie, szybko pojawiły się pierwsze drobne zgrzyty. Najpierw wytknęła Krzyśkowi bałagan w samochodzie, później instruowała go, jak powinien wiosłować. Rolnik był lekko zaskoczony, ale ostatecznie oboje znaleźli wspólny rytm. Agnieszka podsumowała to z uśmiechem. – „Mogę mu oddać stery i sobie super radzi. Jestem bardzo zadowolona z tego”.

Krzysztof niemal codziennie przypomina Agnieszce, że czeka na jej przeprowadzkę i że myśli o ich związku bardzo poważnie. Ona z kolei pozostaje konsekwentna: przyszłość – owszem, ale tylko wtedy, gdy będzie stuprocentowa pewność. – „Jeśli będę w nim widziała mężczyznę mojego życia, to wtedy będziemy działać już na innym etapie i tak bardziej konkretnie” – mówi wprost.

Na razie więc relacja rozwija się w dobrym kierunku, ale przed parą wciąż kluczowa decyzja. W kolejnych odcinkach okaże się, czy wspólna przyszłość to realne, czy tylko telewizyjne marzenie.

Czytaj też:
Rewolucja w „Rolnik szuka żony”. TVP oddaje głos fanom programu
Czytaj też:
„Rolnik szuka żony”. Krzysztof we łzach. „Jak ja wytrzymam?”

Źródło: WPROST.pl