Nie chcę oddawać siebie komuś, kto w ogóle tego nie widzi. Po co nam relacje, które nic do naszego życia nie wnoszą? Ja już nie potrzebuję zapełniać pustki. Dlatego świadomie zdecydowałam się na to, żeby być singielką. Żeby nauczyć się w ogóle, co to znaczy spędzać czas ze sobą – mówi w podcaście „Wprost Przeciwnie” Ama Sieklucka, aktorka, podcasterka i wokalistka.
Ama Sieklucka, właściwie Anna-Maria Sieklucka – aktorka teatralna i telewizyjna, a od niedawna podcasterka. Międzynarodowy rozgłos przyniósł jej filmowy debiut – rola Laury w trylogii „365 dni”, która stała się globalnym fenomenem Netflixa. Dziś można ją oglądać w brytyjskiej produkcji „Pokuszenie” w reżyserii Neila Marshalla (film dostępny w serwisach streamingowych), a także w spektaklu warszawskiego Teatru Capitol pt. „Pół żartem”.
Paulina Socha-Jakubowska: Należysz do grona gwiazd, które funkcjonują w sieci i to dosyć intensywnie, ale jednak niewiele o sobie mówią, nie zawsze wykładają karty na stół.
Ama Sieklucka: Staram się mocno dbać o swoją prywatność, jednak zauważyłam taką tendencję, że z dnia na dzień coraz bardziej się otwieram.
Zaufałam sobie, poznałam siebie i zobaczyłam też, że ze względu na to, że ponad 80 procent obserwujących z całego świata to kobiety (w sumie 4 miliony obserwatorów na samym Instagramie – red.), one są niezwykle ciekawe tego, jak żyję (…).
Słuchanie podcastu i czytanie całości treści w dniu premiery nowego odcinka dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników „WPROST PREMIUM”. Zapraszamy.
Oto fragment odcinka:
Dzisiaj ze swoją strefą emocjonalną jestem pogodzona, optymistyczna i... I taka współpracująca z tym, kim jestem od wewnątrz.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.