Od lat Krzysztof Ibisz należy do najpopularniejszych prezenterów w Polsce. Prowadzi „Halo tu Polsat”, „Taniec z gwiazdami”, a także różnorakie wydarzenia i koncerty Polsatu. Od zeszłego sezonu spełnia się także jako gospodarz uwielbianego teleturnieju. Okazuje się, że dzięki niemu otrzyma niezwykle gwiazdorski kontrakt.
Zarobki Krzysztofa Ibisza
Kilka miesięcy temu – po wielu latach przerwy – na antenę Polsatu powrócił kultowy format. „Awantura o kasę” wzbudziła na tyle duże zainteresowanie, że teraz Polsat postanowił wydłużyć jej emisję. Jak podały „Wirtualne Media”, w nowym sezonie zaplanowano nie 18, a 22 odcinki. Wciąż trwają castingi — do tej pory chęć udziału w programie zgłosiło pięć tysięcy drużyn.
To świetna wiadomość nie tylko dla widzów, ale także dla Krzysztofa Ibisza, który jest zarówno prowadzącym, jak i współtwórcą teleturnieju. Otóż jak ujawnił „ShowNews”, dzięki temu, że „Awantura o kasę” odniosła taki sukces, prezenter wzmocnił swoją pozycję w Polsacie, na czym może naprawdę sporo ugrać.
59-latek jest obecnie przed podpisaniem nowego kontraktu ze stacją, a – jak zdradził informator portalu – w grę wchodzą bajońskie sumy. O jakiej kwocie mowa? Zdaniem osoby związanej z Polsatem konto Krzysztofa Ibisza Ibisza może zasilić niemała fortuna.
– Ibisz ma powody do radości, „Awantura o kasę” ma zostać wydłużona – będzie więcej odcinków na wiosnę. A Ibisz cieszy się, bo właśnie teraz podpisuje nowy kontrakt ze stacją. To są duże kontrakty gwiazdorskie, duże sumy, które ma tylko kilka osób w Polsacie. Ibisz z pewnością stanie się teraz numerem jeden, a to może oznaczać, że ma minimum pół miliona na sezon — z pewnością z gwarancją na lata — zdradził informator w rozmowie z „ShowNews”.
Czytaj też:
Krzysztof Ibisz zawstydził się w programie na żywo. Pierwszy raz był w takiej sytuacjiCzytaj też:
Krzysztof Ibisz uczył się fachu od Bogumiły Wander. „Prosiliśmy ją o radę”