Media obiegła niezwykle smutna wiadomość. Na profilu Teatru Śląskiego im. Stanisława Wyspiańskiego na Facebooku poinformowano o śmierci Stanisława Brudnego. „Z głębokim żalem przyjęliśmy dziś wiadomość o śmierci Stanisława Brudnego — wybitnego aktora teatralnego, filmowego i dubbingowego, ale przede wszystkim przyjaciela wielu z nas. (...) Stasiu, będzie nam Ciebie niezwykle brakować” – czytamy w pożegnalnym wpisie. Aktor zmarł 13 stycznia br.
Kariera Stanisława Brudnego
Stanisław Brudny urodził się 16 maja 1930 roku w Pilznie. W 1953 ukończył Studium Aktorskie przy Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach, z którym współpracował w latach 1951–1972. Od 1972 roku był z kolei aktorem Teatru Studio im. Stanisława Ignacego Witkiewicza w Warszawie. Wystąpił w ponad 160 rolach teatralnych. Pracował z wybitnymi polskimi reżyserami i reżyserkami, w tym z Gustawem Holoubkiem, Jerzym Jarockim, Mariuszem Trelińskim, Józefem Szajną, Krystyną Jandą, Agnieszką Glińską czy Lidią Zamkow.
Równocześnie rozwijał swoją karierę w różnorakich filmach i serialach. Pojawił się m.in. w takich produkcjach, jak „Tato”, „Pokłosie”, „Katyń”, „Stacyjka”, „Czas honoru”, „Samo życie”, „Siedlisko”, „Sara” czy w nowej wersji „Znachora”. Ważnym aspektem działalności artystycznej Brudnego była także praca w Teatrze Polskiego Radia, gdzie wystąpił w około 150 spektaklach – osiągnięcie, za które został uhonorowany nagrodą Splendor Splendorów. W 2010 r. artysta otrzymał Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, a w jego dorobku znalazły się także inne odznaczenia, takie jak Złoty Krzyż Zasługi czy Złoty Medal „Zasłużony Kulturze — Gloria Artis”.
Choć Stanisław Brudny mieszkał w Warszawie, to nie zapominał o rodzinnym Pilznie. Był zaangażowany w życie społeczne miasta, a dwa lata temu ufundował kapliczkę z figurą św. Jana Nepomucena. Był także inicjatorem Sąsiedzkiego Kolędowania, a pierwszą edycję tego wydarzenia zorganizował na swojej posesji w Pilznie. Zaledwie dwa miesiące temu za swą działalność został uhonorowany przez burmistrza Pilzna.
94-letniego Brudnego pożegnał już w sieci m.in. Cezary Pazura, publikując emocjonalny wpis. „Zmarł najmilszy i najwspanialszy aktor, jakiego poznałem i z którym miałem przyjemność pracować. Żegnaj Stasieńku” — napisał Pazura.
facebookCzytaj też:
Nie żyje gwiazda polskiego kina. Barbara Rylska miała 89 latCzytaj też:
Gwiazda „Misia” diametralnie zmieniła swoje życie. „Mam małe zoo”