Zmarła uczestniczka „Top Model” nie zdążyła spełnić marzenia. Prawdę ujawniono na pogrzebie

Zmarła uczestniczka „Top Model” nie zdążyła spełnić marzenia. Prawdę ujawniono na pogrzebie

Paulina Lerch w programie „Top Model”
Paulina Lerch w programie „Top Model” Źródło: Instagram / @topmodelpolskatvn
Podczas ostatniego pożegnania uczestniczki show TVN-u padły poruszające słowa. Paulina Lerch nie zrealizowała swojego pragnienia.

Kilka tygodni temu, bo w niedzielę 1 września, Paulina Lerch i jej mąż Sławomir L., pseudonim „Klakson”, zostali znalezieni martwi w swoim domu. Choć obok nich znajdował się rewolwer, w trakcie śledztwa wyszło na jaw, że nie został użyty. Przyjaciele pary stanowczo zaprzeczali również temu, by mężczyzna był w stanie zabić swoją ukochaną. Mimo upływu czasu, przyczyny śmierci pary nadal owiane są tajemnicą. W czwartek 12 września doszło z kolei do pożegnania uczestniczki „Top Model”.

Ostatnie pożegnanie Pauliny z „Top Model”

Chociaż Paulina i Sławomir bardzo się kochali i podobno tworzyli niezwykle udany związek, nie spoczęli w jednej mogile. Zgodnie z decyzją ich rodzin, była uczestniczka „Top Model” została pochowana w grobie ze swoją babcią w Żarach, gdyż tam mieszkają jej bliscy. „Klakson” z kolei ma zostać pochowany w Poznaniu.

Jeszcze przed pogrzebem Pauliny Lerch media donosiły o woli zmarłej – kobieta życzyła sobie, by w jej ostatniej drodze, żałobnicy zrezygnowali z czerni i zamiast wieńców przynieśli po jednym kwiatku. Tak też się stało. Na pogrzebie kobiety było kolorowo, a niektórzy oprócz kwiatów zabrali ze sobą balony. Co więcej, znajomi uczestniczki „Top Model” na grobie zostawili maskotkę — żyrafę — ponieważ takie właśnie przezwisko miała Paulina Lerch. Jej mogiła została zasypana kolorowymi kwiatami.

Podczas ceremonii nie zabrakło też niezwykle poruszającego wspomnienia zmarłej. Mistrz ceremonii przypomniał, że Paulina była bardzo radosną osobą z apetytem na życie. Zdradził też, że choć prowadziła dynamiczne życie, nie zdążyła spełnić swojego marzenia.

– Nigdy nie umierają ci, którzy żyją w pamięci. Wszędzie, gdzie się pojawiała, była ze szczerym uśmiechem. gdy była dzieckiem, uwielbiała błyskotki i przebierała się w ubrania mamy. Marzyła o własnej szwalni. Zwiedzała świat, kochała życie. Uwielbiała też piosenki Seweryna Krajewskiego i Budkę Suflera – powiedział na pogrzebie.

Czytaj też:
Po śmierci uczestniczki „Top Model” pisano o rozszerzonym samobójstwie. Ekspert: „Nie ma czegoś takiego”
Czytaj też:
Taka była ostatnia wola Pauliny Lerch. Zostanie pochowana bez męża

Źródło: WPROST.pl