Taylor Swift1, 2 i 3 sierpnia zagrała w Warszawie na PGE Narodowym w ramach światowej trasy „The Eras Tour”. W koncertach uczestniczyli jej najgorliwsi fani i fanki, w tym również sporo osób z polskiego show businessu.
W mediach społecznościowych pojawiły się liczne recenzje wyjątkowego show zaprezentowanego przez amerykańską wokalistkę. Tak zwani swifties wychwalali talent piosenkarki, sceniczne ruchy oraz oprawę wizualną. I choć Taylor zrobiła duże wrażenie na obecnych, w sieci nie zabrakło jednak nieprzychylnych komentarzy.
Jeden z nich zamieścił na platformie "X" (dawniej Twitter – red.) jeden z duchownych. Ksiądz Daniel Wachowiak odniósł się do koncertowej publiczności.
"Dobrze, że wielu młodych cieszyło się z udziału w koncercie Swift. Niemniej boli, że niektórzy z nich, przeżywając słowa artystki w języku polskim, niezwykłą atmosferę wydarzenia etc. potrafią szydzić z tego, co ważne dla innych: godziny śmierci JP2, wyśmiewać cześć do papieża, itp." – podkreślił.
Duchowny jest znany ze skrajnych poglądów
Ksiądz Wachowiak znany jest ze skrajnie prawicowych poglądów. W przeszłości wyrażał swój sprzeciw wobec tęczowemu piątkowi organizowanemu w szkole, w której nauczał religii. Nie jest również pozytywnie nastawiony do środowisk LGBT.
Jakiś czas temu w mediach społecznościowych uderzył w transpłciowego zakonnika ze Stanów Zjednoczonych.
"39-letni Christian Matson, pustelnik z diec. Lexington w Kentucky, ogłosił, że jest transpłciowy. W 2006 roku przeszedł zmianę płci. Bp John Stowe, który przyjął od niego śluby zakonne, wiedział o tym. A zatem ta osoba nie jest zakonnikiem! Ponadto biskup złamał prawo i zgrzeszył!" – napisał ksiądz Wachowiak.
Pod postem rozgorzała dyskusja na temat słuszności jego słów.
Czytaj też:
Co zwiedzą w Polsce zagraniczni „swifties”? Te punkty mogą was zaskoczyćCzytaj też:
Wiadomo, który hotel w Warszawie wybrała Taylor Swift. Tajemnica odkryta