Wiktor Krajewski: Straciłaś pracę i zaczęłaś remont. Według psychologów i specjalistów od zdrowia psychicznego są to wydarzenia w życiu człowieka, które generują ogromny stres.
Izabella Krzan: Utrata pracy czy remont rzeczywiście są stresujące, ale da się je przeżyć. Na szczęście wszyscy moi bliscy są zdrowi, więc ten pierwszy faktor nie tyczy się mnie i mam nadzieję, że ten stan zostanie tak najdłużej.
A może ty jesteś cyborgiem, którego nic nie rusza?
Jeśli nawiązujesz do mojego wzrostu i wielofunkcyjności, jestem w stanie się z tym zgodzić. Natomiast jeśli chodzi o radzenie sobie ze stresem, zdecydowanie należę do grupy osób wysoko wrażliwych. Nauczyłam się jednak oddzielać sytuacje na te, na które mam wpływ od tych, które są niezależne ode mnie i dzięki temu stresuję się tylko tą drugą grupą. Nie lubię niewiadomych. Jestem control freakiem, więc jak tylko coś wymyka się z moich rąk, popadam w lekką panikę i bardzo staram się przywrócić moc sprawczą.
Na to, że pani Kinga Dobrzyńska, nowa szefowa „Pytania na śniadanie” zdecydowała się usunąć cię z ekipy prowadzących morning show w TVP2 nie miałaś wpływu...
Zawieszenie w próżni, poczucie niepewności, co może cię spotkać za chwilę, to nie są komfortowe sytuacje. Nie będę udawać, że wzruszyłam ramionami, a zwolnienie mnie nie obeszło. Bo obeszło. Na szczęście szybko udało mi się zamienić to uczucie dyskomfortu na czyny i zadać sobie pytanie, jak ma wyglądać moja zawodowa przyszłość, ale i jaka ma nie być.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.