Gala Women Poland Competition została przerwana. Media twierdzą, że organizatorka zniknęła z pieniędzmi

Gala Women Poland Competition została przerwana. Media twierdzą, że organizatorka zniknęła z pieniędzmi

Uroczysty bankiet/ zdjęcie poglądowe
Uroczysty bankiet/ zdjęcie poglądowe Źródło:Pixabay
Media donoszą o evencie, który z eleganckiej imprezy stał się koszmarem. Celebryci zostali wyproszeni. „Krzyczeli do nich: Wynocha stąd!” – dowiadujemy się.

Do zaskakującej sytuacji miało dojść w poniedziałkowy wieczór w warszawskim hotelu Marriott. Jak czytamy na stronie Patriot24, która jest prowadzona przez Krzysztofa Rutkowskiego, celebryci, którzy przyszli polansować się na wydarzeniu zostali wyproszeni. Światła zgasły, a obsługa miała nawet zabronić brać butelki z wodą ze stolików.

Wydarzenie Women Poland Competition zostało przerwane

Media twierdzą, że organizatorka Women Poland Competition miała wręcz uciec z pieniędzmi. Początek imprezy niczym nie odbiegał od standardowej gali. Celebryci mieli chętnie pozować na ściance, a stoły miały się wręcz uginać od jedzenia. Niestety, jak wynika z medialnych doniesień, chwilę po rozpoczęciu imprezy na scenie pojawił się mężczyzna, który zarzucił organizatorom, że podobno zalegają mu prawie 1,5 miliona złotych.

– Oszuści zorganizowali tę imprezę za moje pieniądze! Są mi winni 1,4 miliona złotych za dom, który im sprzedałem u notariusza, a za który mi nie zapłacili – dowiadujemy się z medium Krzysztofa Rutkowskiego. Wspomniany mężczyzna twierdził, że to Izabela Tuszyńska, wicemiss Polonia i założycielka Fundacji Women Poland, oraz jej partner Aleksander są mu winni niebotyczną kwotę. Później dodał, że jego zdaniem kobieta ukrywa się w szpitalu psychiatrycznym, a mężczyzna uchyla się uiszczenia opłaty.

To miał dopiero początek całego zamieszania. Zarządzający hotelem mieli przeanalizować całą sytuację i... wyłączyć światła, gdzie odbywała się gala. Później miała paść informacja, że wydarzenie zostaje przerwane. Firma Krzysztofa Rutkowskiego twierdzi, że organizatorzy nie pokryli kosztów cateringu i hotelu. Wydarzenie miał prowadzić Jacek Borkowski, a jedną z atrakcji były występy m.in. Iwony Węgrowskiej i Kordiana.

Uroczysta gala z udziałem polskich celebrytów nie została opłacona?

Poszkodowani mieli być nie tylko uczestnicy, ale także sponsorzy. Jeden z nich zabrał głos w rozmowie z Plejadą. – Okazuje się, że jest to zwykła oszustka, która naciągnęła wiele osób. Do mnie dzisiaj zgłaszają się ludzie, którzy zostali przez nią oszukani. Wczorajszy skandal doprowadził do tego, że gala się nie odbyła, wybory się nie odbyły. Menadżer hotelu Marriott przyszedł, wyłączył światło, ponieważ nie zostało uregulowane 70 tysięcy złotych za wynajem sali i catering, które zagwarantowali dla obecnych tam gości – twierdzi.

O sytuacji opowiedziała też projektantka Anna Cichosz, która była jedną z gościń wydarzenia. – To wyglądało katastroficzne, ponieważ prawie godzinę trzymali nas wszystkich na korytarzu przed salą. Oczywiście uspokajali, że są drobne problemy techniczne. Po około godzinie zaczęły pojawiać się wokół zgromadzonych informację, że jednak gala się nie odbędzie, ponieważ nie została opłacona. Myślałam, że to jest żart. (...) Z tego co wiem, to też wszystkie osoby, które miały tam występować, były nierozliczone – stwierdziła. Celebrytka dodała, że wiele z tych osób szykuje już pozew zbiorowy. Anna Krzyżanowska, właścicielka salonu kosmetycznego Euphoria miała wyznać, że szykują się nawet dwa pozwy.

– Tak, będą dwa pozwy zbiorowe. Pierwszy ze strony kandydatek, których było 14. Oczywiście tych, które dotrwały do końca konkursu, bo część zrezygnowała. Drugi ze strony partnerów, którzy zostali poszkodowani przez organizatorów – miała przekazać mediom.

Elegancka gala zamieniła się w koszmar? W tle wielkie pieniądze

Kolejny z uczestników twierdzi, że w czasie kiedy wszyscy zostali zgromadzeni w korytarzu, pracownik hotelu przekazał, że wydarzenie może się odbyć, ale pod warunkiem, że to goście zapłacą za catering oraz wynajem hali. – Krzyczeli do nich: Wynocha stąd! Nie możecie brać nawet wody, bo nie jest za to zapłacone – cytuje anonimową osobę „Świat Gwiazd”.

Ta sama gazeta dotarła do kolejnego gościa, który także chciał zostać anonimowy: Organizatorka miała pokryć koszty tego hotelu, nic takiego nie było. Jeszcze hotel miał im rabaty dać, a wyszło na to, że te osoby płaciły po 1200 złotych na dobę.

Media przytaczają też doniesienia, że partner organizatorki miał pokazywać potwierdzenia przelewów. To jednak nie zmieniło sytuacji.

– Miał to potwierdzenie i było na nich, że one wyszły. Hotel powiedział: Sorry, wyszły, ale nie doszły, nas to nie interesuje. Już nawet ktoś powiedział, żeby wody nie pić, bo tam na stolikach woda była, kawa i herbata. Był nawet komunikat, żeby nie ruszać wody, bo to wszystko jest hotelowe, a oni nie pokryli żadnego rachunku – miała dodać kolejna osoba, która pojawiła się na poniedziałkowym evencie.

Czytaj też:
MTV odwołuje europejską galę. „Nie jest to właściwy moment na globalne świętowanie”
Czytaj też:
Daniel Martyniuk wziął drugi ślub. Nie zaprosił rodziców?

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Plejada; Świat gwiazd; Patriot24