Emaza Gibson w rozmowie z NBC News poinformowała, że pozwała Jasona Derulo po tym jak, piosenkarz zaproponował jej seks w zamian za patronat nad jej albumem. Kiedy kobieta odmówiła, Derulo miał zerwać łączący ich kontrakt. Pozwany zaprzecza, by opisywane przez Gibson zdarzenia miały miejsce, a same oskarżenia nazywa fałszywymi i krzywdzącymi.
Jason Derulo i rytuały z udziałem kozy?
Z zeznań piosenkarki złożonych przed sądem w Los Angeles wynika, że wszystko zaczęło się w 2021 roku, kiedy Derulo zaproponował jej podpisanie kontraktu w jego wytwórni. Kobieta zgodziła się, po czym rozpoczęła prace nad płytą, przy której czynny udział brał również gwiazdor Sylwestra Marzeń.
Z jej relacji wynika, że piosenkarz nieustannie naciskał na prywatne spotkania i w jasny sposób dawał jej do zrozumienia, że jej sukces uzależniony jest od tego, czy pójdzie z nim do łóżka. Gibson opisała, że przy jednej z okazji Derulo zażądał od niej udziału w rytuale polegającym na poświęceniu kozy i zażywaniu kokainy. Z jej relacji wynika, że podczas spotkań, serwowano jej bardzo duże dawki alkoholu.
Kobieta domaga się wypłacenia jej rekompensaty za zerwanie kontraktu oraz odszkodowania za wyrządzone szkody emocjonalne. Gibson twierdzi, że relacja z Derulo stała się przyczyną traumy, ataków lęku i paniki.
Derulo wydał Oświadczenie
Jason Derulo odpowiedział już na postawione mu zarzuty, wydając oficjalne oświadczenie w sprawie relacji łączących go z Gibson. "Jestem przeciwko wszelkim formom wykorzystywania i pozostaję w pełni oddany idei wspierania osób dążących do realizacji swoich marzeń" – napisał piosenkarz. "W życiu robię wszystko, by mieć pozytywny wpływ na otaczający mnie świat, dlatego jestem głęboko zraniony tymi, zniesławiającymi mnie, oskarżeniami".
Czytaj też:
NIK prześwietliła finanse TVP. Za Sylwestra Marzeń przepłacono dziewięciokrotnieCzytaj też:
Boxdel przeprasza za wulgarne wiadomości do 14-latki. „Były obrzydliwe”