Pracownicy „Tonight Show” oskarżają Jimmy'ego Fallona. „Jest nieobliczalny”

Pracownicy „Tonight Show” oskarżają Jimmy'ego Fallona. „Jest nieobliczalny”

Jimmy Fallon
Jimmy Fallon Źródło:Instagram / jimmyfallon
Szesnastu pracowników twierdzi, że „nieobliczalne zachowanie” Jimmy'ego Fallona, zniweczyło ich „marzenie” o pracy w „The Tonight Show” – donosi magazyn „Rolling Stone”.

W czwartek 7 września magazyn „Rolling Stone” opublikował artykuł zatytułowany „Chaos, komedia i »pokoje płaczu«. Za kulisami »Tonight Show« Jimmy'ego Fallona”.

Na łamach publikacji wypowiadają się zarówno byli jak i obecni pracownicy programu „The Tonight Show” – jednego z najbardziej popularnych amerykańskich programów, którego gospodarzem Jimmy Fallon jest od 2014 roku. To osoby, które pracują lub były zatrudnione na różnych stanowiskach – od ekip produkcyjnych po scenarzystów hitu NBC.

Co zarzucają Jimmy'emu Fallonowi pracownicy „Tonight Show”?

Informatorzy magazynu skarżą się na „nieobliczalne” zachowanie 48-latka i podkreślają, że sprawia to, iż ich środowisko pracy jest coraz bardziej „toksyczne”. Podkreślają, że gospodarz programu często „wybucha” i ma niekończące się zmiany nastroju. To z kolei generuje „ponurą atmosferę” za kulisami z pozoru rozrywkowego show.

Według słów jednego z byłych pracowników, producenci czują ogromną presję, a to przekłada się na pracowników. – Ludzie wiedzą, że jak popełnią jeden błąd, to już ich nie będzie. Łatwo ich zastąpić – w budynku NBC wszyscy pracownicy tylko czekają na to, żeby przejąć twoją pracę – powiedział.

Chociaż gospodarz talk-show znany jest ze swoich przezabawnych anegdot na ekranie, prowadzenia różnorodnych gier i rozmów z gwiazdami, które gromadzą miliony ludzi przed telewizorami i generują jeszcze więcej wyświetleń w internecie, pracownicy twierdzą, że jego nieoczekiwane wahania nastroju wpłynęły na to, że w ciągu dziewięciu sezonów przy formacie pracowało dziewięciu showrunnerów.

Wielu z wypowiadających się dla „Rolling Stone” pracowników zadeklarowało, że opuściło „The Tonight Show” z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym, jakie generowała praca w tym miejscu.

Rozmówcy magazynu wyjawili też, że w studiu znajdują się tzw. „pokoje płaczu”, które zostały przeznaczone do tego, by dać upust swoim emocjom, związanym z pracą w tej atmosferze. Podkreślają, że była to praca ich marzeń i angażowali się w nią, pracując do późnych godzin nocnych, jednak bardzo szybko miejsce to „okazuje się być koszmarnym”.

Czytaj też:
Colleen Ballinger przez 10 lat robiła to na oczach całego świata. Na poważne oskarżenia odpowiada piosenką
Czytaj też:
Nowe seriale-thrillery na Netflix. 15 najlepszych tytułów z 2023 roku

Źródło: WPROST.pl / Rolling Stone