Tina Turner odeszła 24 maja 2023 roku po długiej chorobie. 83-latka była najczęściej nagradzaną artystką rock and rollową w historii. Na swoim koncie ma ponad 80 różnych nagród, w tym aż osiem statuetek Grammy.
Tina Turner nie żyje. Zmarła po długiej chorobie
Rzecznik artystki poinformował, że zmarła w swoim domu w Kuesnacht niedaleko Zurychu w Szwajcarii po długiej i ciężkiej chorobie. Tina Turner w ostatnich latach przeszła udar i chorowała na nowotwór jelita grubego. Nerki gwiazdy nie pracowały prawidłowo. Wokalistka była w bardzo złym stanie, kilka lat temu nerkę oddał jej mąż Erwin Bach.
Gwiazdę pożegnano na jej oficjalnych profilach w mediach społecznościowych. „Swoją muzyką i bezgraniczną pasją życia oczarowała miliony fanów na całym świecie i zainspirowała przyszłe gwiazdy. Żegnamy naszą wielką przyjaciółkę, która pozostawiła nam największe dzieło: swoją muzykę” – napisano. „Wraz z nią świat traci legendę muzyki i wzór do naśladowania” – podkreślił rzecznik piosenkarki.
Fani zostawiają kwiaty przed domem Tiny Turner, ale nie będą mogli pożegnać swojej idolki
Teraz do mediów trafiły szczegóły pogrzebu Tiny Turner. Jak się okazuje, fani nie będą mogli pożegnać się ze swoją idolką. Mimo że przed jej domem, gdzie zmarła pojawiło się wiele kwiatów i zniczy, to słuchacze i wielbiciele ikony muzyki nie mają wstępu na uroczystość.
„Tina Turner zostanie pochowana w obecności rodziny i bliskich przyjaciół podczas zamkniętej ceremonii. Proszę o uszanowanie prywatności rodziny” – podał rzecznik w oświadczeniu. Dodatkowo przedstawiciel zmarłej wokalistki podkreślił, że nie będzie odpowiadać na dodatkowe pytania mediów.
Portal 20min.ch, który przekazał oświadczenie, nie ma informacji, czy uroczystość odbędzie się w tradycji buddyjskiej. Gwiazda od lat 70. praktykowała właśnie tę religię.
Czytaj też:
Tina Turner nie miała łatwego życia. Była porzuconym dzieckiem i bitą żonąCzytaj też:
Quiz z największych hitów Tiny Turner