Kobieta, która groziła, nękała i stwarzała niebezpieczeństwo dla żony prezentera Roberta Janowskiego, wreszcie została zatrzymana. Znane małżeństwo borykało się z problemem przez 12 lat, a policja była bezradna.
Janowscy wielokrotnie mówili o zatrważającym zachowaniu wspomnianej kobiety. Wystąpili nawet w programie „Państwo w państwie”, gdzie dokładnie opisali zachowanie stalkerki.
– Bardzo często jest cała owinięta w jakieś chusty. Ma tylko widoczne oczy. Ja nie wiem, co ona ma pod kocem czy chustą. Nie wiem, czy ona mnie czymś nie obleje, czy nie dźgnie nożem. Najnormalniej w świecie się boję, bo wszystko się może wydarzyć – powiedziała Janowska w programie.
Później żona prowadzącego „Jaka to melodia” opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie z kamery przed ich domem, gdzie wspomniana psychofanka była z nożem. Mimo że ma sądowy zakaz zbliżania się, to nic sobie z tego nie robiła, a policja była bezradna. Cała sytuacja sprawiła, że ukochana gwiazdora postanowiła wyjechać i odpocząć.
Robert Janowski poinformował o zatrzymaniu stalkerki
W niedzielny wieczór Robert Janowski ogłosił, że sprawa wreszcie znalazła szczęśliwy finał, a kobieta została zatrzymana. Na Instagramie zacytował rzecznika sądu okręgowego, który przekazał Janowskim dobre wieści. „Szanowni Państwo, uprzejmie informuję, że oskarżona Monika J. została zatrzymana i osadzona w jednostce penitencjarnej” – napisał.
Żona Roberta Janowskiego zabrała głos po zatrzymaniu stalkerki
Teraz głos zabrała Monika Janowska, która zdradziła więcej szczegółów. Niestety nie wiadomo czy stalkerka zostanie dłużej w areszcie. – Zostało wydane sądowe postanowienie o tymczasowym aresztowaniu i wykonane przez policję. Zatrzymanie na 3 miesiące. Ale jutro mamy rozprawę i okaże się, czy areszt będzie przedłużony – powiedziała.
Janowska opowiedziała też, od czego zależy najwięcej. – Póki co czujemy ulgę. Ale to jeszcze nieostateczne zakończenie sprawy. Czekamy czy będzie odpowiadać jako osoba zdrowa, czy uznają ją za niepoczytalną. Od tego dużo zależy. Nasz spokój także – przyznała.
Na koniec żona prowadzącego Jaka to melodia wyznała, jak spędziła czas po zatrzymaniu stalkerki. – [Czuję się – przypis. red.] Trochę jak wypuszczona z klatki. Poszłam wczoraj na długi spacer – podsumowała.
Czytaj też:
Wiek Małgorzaty Rozenek zawsze budził kontrowersje. Ile lat mają gwiazdy? QUIZCzytaj też:
Roksana z „Rolnik szuka żony” została mamą! Pokazała pierwsze chwile z dzieckiem