Prawnik złożył Komarence zaskakującą propozycję. „Może pan zabrać ze sobą Delfina”

Prawnik złożył Komarence zaskakującą propozycję. „Może pan zabrać ze sobą Delfina”

Ivan Komarenko
Ivan Komarenko Źródło:Instagram / Ivan Komarenko
Ivan Komarenko znany jest ze swoich kontrowersyjnych poglądów. Jeszcze niedawno twórca hitu „Czarne oczy” twierdził, że koronawirus nie istnieje, a teraz postanowił pochwalić się sielankowym życiem w Rosji, swojej ojczyźnie. To nie umknęło ekspertowi ze „Sprawy dla reportera”. Piotr Kaszewiak złożył gwiazdorowi wyjątkową propozycję.

Ivan Komarenko od dawna pokazuje w mediach społecznościowych, jak dobrze żyje się w Rosji, która dopuściła się agresji militarnej na Ukrainę. Mimo że większość znanych firm i osób publicznych jawnie bojkotuje kraj, którym rządzi Putin, to twórca hitu „Czarne oczy” jest zupełnie innego zdania. Na swoim profilu ukazuje pobyt w ojczyźnie, gdzie chodzi na basen, siłownię, do kawiarni czy na spacery. Wszystko relacjonuje i podkreśla, że wycieczka przebiega bardzo spokojnie.

Ekspert „Sprawy dla reportera” podsumował Komarenkę

Niedawno Komarenko opublikował zdjęcia pełnych sklepowych półek ze „swojego ulubionego sklepu z ekologiczną żywnością”. We wpisie z sarkazmem pisał o poziomie życia w kraju, w którym w dyskontach dostępne są wszystkie produkty – także te luksusowe. „Bieda w tej Rosji! Puste półki, jakiś nędzny kawior, owoce, ale jakieś z morza. Z głodu można umrzeć” – ironizował.

Wpis chwalący życie w Rosji zdecydowanie nie spodobał się prawnikowi znanemu ze Sprawy dla reportera. Piotr Kaszewiak opisał poznanie z gwiazdorem i złożył mu zaskakującą propozycję. „Panie Ivanie, poznaliśmy się w trakcie nagrania programu »Sprawa dla reportera«, gdzie przekonywał Pan, jak bardzo wdzięczny jest Pan nam Polakom i Polsce za daną Panu szansę i polskie obywatelstwo – a nawet pięknie dla nas zatańczył” – przypomniał ekspert.

Następnie zasugerował wokaliście pomoc prawną, tym samym sugerując, że Ivan Komarenko nie jest przez niego mile widziany w Polsce. „Wspólnie z asystentką – uciekinierką z Ukrainy na Pana życzenie pomożemy PRO BONO wypełnić formularze w trybie art. 34 ustęp 2 Konstytucji RP oraz ustawy o obywatelstwie polskim, jeśli już się Panu u nas znudziło” – czytamy. Na koniec Kaszewiak popisał się poczuciem humoru: Może Pan zabrać ze sobą Delfina. Polska adwokatura jest przyjazna zwierzętom.

instagramCzytaj też:
Justyna Steczkowska narzeka na świąteczną tradycję. „Byłam wściekła”
Czytaj też:
Quiz z filmu „Znachor”. Uwaga, tylko dla prawdziwych fanów!

Źródło: WPROST.pl