Beata Kozidrak wciąż jest aktywna zawodowo, mimo niedawno skandalu związanego z prowadzeniem samochodu pod wpływem alkoholu. To wydarzenie nie zaszkodziło jej karierze i artystka wciąż przyciąga tłumy publiczności na swoje występy. Tak też było podczas jej piątkowego koncertu w warszawskim klubie Studio. W czasie show Beaty Kozidrak doszło jednak do incydentu – publiczność zaczęła głośno skandować wulgarne słowa.
Wulgarne okrzyki na koncercie Beaty Kozidrak
Gdy Beata Kozidrak występowała na scenie publiczność postanowiła wyrazić swój stosunek do partii rządzącej. Zaczęła głośno krzyczeć „j***ć PiS” pomiędzy kolejnymi utworami gwiazdy. Beata Kozidrak nie przyłączyła się do publiczności, ale jej reakcja również była wymowna.
Gdy publiczność krzyczała, Beata Kozidrak kilka razy machała zaciśniętą dłonią w rytm skandowania. – Niech żyje stolica – powiedziała zadowolona do mikrofonu.
Nie jest tajemnicą, jaki stosunek ma Beata Kozidrak do władzy. Artystka nieraz wyrażała swoje poglądy. Wspierała kobiety, które walczą o prawo do aborcji, wprost też krytykowała rząd. W wywiadzie dla Newseria Lifestyle nie ukrywała, że jest przerażona tym, co się dzieje w kraju. – W ogóle wszystko mi się teraz nie podoba. Jest to bardzo trudne, nie wiem, kto będzie to później naprawiał. I tak już jestem trochę spaloną artystką, bo po pewnym koncercie tak zażartowałam i nieważne… Po prostu komunę przeżyłam, mam nadzieję, że przeżyję również PiS i tego wszystkim życzę. Bądźmy po prostu optymistami – mówiła. Ponoć ze względu na swoją postawę straciła szansę na fotel jurora w „The Voice of Poland”. Potem rzekomo Jacek Kurski miał jej „wybaczyć”.
– Kurski wybaczył Beacie Kozidrak jej krytyczną wypowiedź o PiS. Przez długi czas był ban na nią na Woronicza, o czym pisały media. Jacek Kurski uznał, że ludzie już tego nie pamiętają, a Beata jest tak wielką gwiazdą, że warto ją mieć w TVP, dlatego niedawno wystąpiła w „Szansie na sukces”. Może zobaczymy ją w fotelu jurora „The Voice of Poland”. Od dawna fani się tego domagają, a producent programu od kilku lat dostaje dużo listów w tej sprawie – poinformowała osoba związana z TVP w rozmowie z serwisem Plotek.
Potem okazało się, że jednak Telewizja Polska nie brała Beaty Kozidrak pod uwagę jako trenera w show.
Czytaj też:
Beata Kozidrak zaśpiewa za 900 złotych. Internauci nie kryją oburzenia. „To jakiś żart?’’Czytaj też:
Te dzieci gwiazd nie poszły w ich ślady. Czym się zajmują?