W październiku 2020 roku Trybunał Konstytucyjny pod kierownictwem Julii Przyłębskiej stwierdził niezgodność tzw. „przesłanki eugenicznej” z Konstytucją RP. Uznał, że legalizacja zabiegu przerwania ciąży, w przypadku gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, nie znajduje konstytucyjnego uzasadnienia. Orzeczenie zostało szeroko zakwestionowane w środowiskach prawniczych.
W Polsce występuje ogromne zjawisko „podziemia aborcyjnego”. Według Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny rocznie od 80 do 200 tysięcy Polek decyduje się na zabieg przerwania ciąży. Istnieją także zagraniczne organizacje pozarządowe – Women Help Women czy Women on Web, które przesyłają do Polski zestawy leków do samodzielnego przeprowadzenia aborcji w domu. Część kobiet z kolei aby dokonać aborcji decyduje się na wyjazd do krajów, w których prawo nie zakazuje przerwania ciąży „na życzenie”.
Od początku sporu na temat legalności aborcji w Polsce wypowiadają się artyści i celebryci. Robią to nie tylko w sieci ale także biorąc udział w licznych protestach, które organizowane są w naszym kraju.
Lexy Chaplin: Jestem przeciwko aborcji
Tymczasem odmienną opinię wyraziła teraz w rozmowie z „Pudelkiem” Lexy Chaplin, młoda youtuberka z milionowymi zasięgami w sieci. Zapytana o Kościół stwierdziła, że „są takie zasady, z którymi nie do końca się zgadza”.
– Rozumiem, dlaczego w niektórych przypadkach młodzież patrzy, tak jak patrzy, na Kościół – przyznała. – Ja ogólnie jestem przeciwko aborcji. Całkowicie, ale nie odbieram nikomu wyboru – podkreśliła dalej. Argumentowała, że jej stanowisko wynika z tego, że jest praktykującą, wierzącą katoliczką, jednak „ze swoim poglądem na świat”.
Czytaj też:
„Moonfall” już w piątek w kinach. W filmie zagrała aktorka, której rodzice są Polakami
Lexy Chaplin – polska youtuberka z milionowymi zasięgami