Batalia pomiędzy producentem muzycznym a piosenkarką trwa już od 2014 roku. Teraz Kesha i Dr Luke kłócą się już tylko o wysokość odszkodowania.
Kesha i Dr Luke walczą o pieniądze
Przypomnijmy, gwiazda wyznała, że producent znęcał się nad nią psychicznie, molestował ją, zmuszał do głodówek oraz podawał substancje odrzucające. Kesha twierdziła również, że padła ofiarą gwałtu, a sam producent wykorzystał też inne wokalistki, w tym Katy Perry. Dr Luke zaprzeczył wszystkim oskarżeniom oraz stwierdził, że piosenkarka chce w ten sposób uwolnić się od kontraktu z nim. Ostatecznie rok temu sąd uznał, że Kesha zniesławiła producenta. Stało się to niedługo po zeznaniach Katy Perry, która zaprzeczyła, jakoby mężczyzna kiedykolwiek ją zaatakował.
W oświadczeniu wystosowanym przez prawników producenta stwierdzono, że fałszywe słowa pod adresem Dr Luke'a wyrządziły ogromne szkody, jemu, jego firmie i rodzinie. Ponoć po oskarżeniach artyści przestali z nim współpracować, w związku z czym stracił możliwości zarobku. Producent zamierza przedstawić zeznania eksperta, który potwierdzi, że przez Keshę stracił około 46 milionów dolarów.
Kesha nie składa jednak broni. Artystka ma własnego eksperta, który twierdzi, że owe wyliczenia nie są prawdziwe. W czwartek nowojorska sędzia Jennifer Schecter będzie nadzorować przesłuchanie, podczas którego obie strony przedstawią swoje argumenty dotyczące dowodów i zeznań w nadchodzącym procesie.
Czytaj też:
Urodziny Roberto Benigniego. Aktora, który potrafi rozśmieszyć i wzruszyć każdego widza