Tytuł filmu, zapowiedzi jego twórców, że będzie miał on historyczny charakter oraz fakt, że Billy Eichner jest zdeklarowanym gejem, wskazywały, że „Bros” może być gejowską komedią romantyczną. Tym bardziej że Eichner nie tylko napisał scenariusz, ale i wcieli się w jedną z głównych postaci.
„Bros”. Pierwszy film, w którym zagrają wyłącznie aktorzy LGBTQ+
Okazało się, że Eichnerowi będą w filmie towarzyszyć wyłącznie aktorzy LGBTQ+, którzy wcielą się nawet w postaci heteroseksualne. Wciąż niewiele wiadomo na temat samej fabuły filmu. Pierwsza romantyczna komedia gejowska opowiadać ma o parze mężczyzn, którzy mogliby stworzyć udany związek, jednak obaj są bardzo zapracowani. Jak donosi portal „The Hollywood Reporter” rolę ukochanego Eichnera otrzymał Luke Macfalene, a reżyserią zajmie się Nicholas Stoller.
– Jestem podekscytowany i dumny możliwością przejścia do historii filmem z całą obsadą złożoną z aktorów LGBTQ+. Całymi dekadami queerowi aktorzy przyglądali się, jak aktorzy heteroseksualni budowali kariery, grając postaci LGBTQ+. Zebranie tak niewiarygodnej i przezabawnej obsady było moim długoletnim marzeniem – powiedział Eichner w wywiadzie, zapewniając, że widzowie pokochają nie tylko bohaterów, ale i wcielających się w ich postaci artystów.
Czytaj też:
„Edukacja seksualna jest naszym prawem”. Wyjątkowa akcja Anji Rubik