Gessler przewróciła stół i opuściła restaurację
Fani „Kuchennych rewolucji” poznali w czwartek 23 września losy restauracji „Tasty” w Piekarach Śląskich. Jej właściciel twierdził, że przez pandemię wpadł w problemy finansowe i nie ma środków nawet na to, aby wypłacić pensje pracownikom. Oni z kolei stwierdzili zgodnie, że największym problemem jest sam właściciel.
Magda Gessler, jak w każdym odcinku programu TVN, przy okazji pierwszej wizyty w restauracji, chciała spróbować niektórych dań z menu. Na jedzenie czekała jednak ponad godzinę, a w końcu zdenerwowana przekazała, że nie spróbuje żadnego z dań, przewróciła stół i opuściła lokal. Prowadząca „Kuchenne rewolucje” stwierdziła, że spróbuje zamówić jedzenie z „Tasty” na wynos. Niestety to także zakończyło się rozczarowaniem.
Restauratorka przerwała rewolucję
Kiedy po raz kolejny restauratorka odwiedziła „Tasty”, odkryła, że w kuchni panują okropne warunki. – Nie wiem, czy ja zrobię rewolucję, czy każę pana zamknąć. (...) Ja takiego g****, jakby ktoś komuś nasrał na kuchnię, to w życiu nie widziałam – mówiła Gessler.
Lepiej nie było też kolejnego dnia. Restauratorka zastała restaurację niemal pustą, a właściciel lokalu się przed nią ukrywał. W końcu poinformowała widzów, że nie zamierza zorganizować kolacji promocyjnej i przerywa rewolucję. – Ja nam tym kończę. Nie mam warunków, by stworzyć tę kolację, bo nie mogę gotować bez kuchenki ani piec bez piekarnika! – mówiła.
Czytaj też:
„Kuchenne Rewolucje”. „Tatuś to mój mężczyzna”. Gessler oburzona słowami 46-latki