O śmierci młodej aktorki poinformowała gazeta „The Sun”, a bliscy Dakoty Skye potwierdzili te doniesienia. Sprawę bada policja.
Dakota Skye nie żyje
Lauren Kaye Scot, która używała pseudonimu Dakota Skye, została znaleziona martwa 9 czerwca w Los Angeles. Przyczyny jej śmierci nadal jest badane. Wiadomo, że gwiazda pochodziła z rodziny, która zmagała się z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. Sama walczyła z uzależnieniem od fetanylu – leku przeciwbólowego o bardzo silnym działaniu. Niedługo przed śmiercią Skye wróciła z odwyku.
– Naprawdę próbowała się oczyścić z tego. Niestety związała się z ludźmi, którzy mieli na nią zły wpływ – wyznał w rozmowie z „The Sun” James Bartholet, wieloletni przyjaciel Dakoty Skye. Ponoć aktorka walczyła też z hejtem w sieci. – Powiedziała mi, że prześladowały ją inne osoby z branży porno. Dziewczyny prónbowały ją poniżyć z zazdrości, bo bo jej kariera zaczęła bardzo się rozwijać – powiedziała z kolei Linda Arden, która była ciotką Dakoty Skye.