Ewa Bem boi się powrotu na scenę. „To bardzo duży koncert. Drżą mi kolana”

Ewa Bem boi się powrotu na scenę. „To bardzo duży koncert. Drżą mi kolana”

Ewa Bem
Ewa Bem Źródło:Newspix.pl / Stanisław Krzywy
Pod koniec lipca legendarna wokalistka wystąpi przed publicznością po kilkuletniej przerwie. Ewa Bem przyznaje, że ma tremę.

Artystka udzieliła pierwszego od dłuższego czasu wywiadu. W rozmowie z „Dzień dobry TVN” Ewa Bem zdradziła kulisy koncertu „Ladies'Jazz”, na którym pojawi się już w lipcu oraz wyznała, co czuje w związku z powrotem na scenę.

Ewa Bem o powrocie na scenę: Drżą mi kolana

Na tę chwilę jej fani czekali od lat. Ewa Bem wystąpi na festiwalu „Ladies' Jazz” gdzie świętować będzie między innymi 50-lecie swojej pracy artystycznej. – To bardzo duży koncert. Drżą mi kolana. Bardzo się do tego przygotowuje, bo nie było mnie cztery lata. Zaśpiewam koncert, który będzie się składał wyłącznie z polskich piosenek jazzowych – powiedziała wokalistka w rozmowie z Dorotą Wellman.

„Jestem zdewastowana emocjonalnie i nerwowo”

Artystka wyznała również, że po śmierci córki jedynie udawała, że żyje, więc nie było mowy o powrocie do show-biznesu. – W ogóle nie mogłam sobie wyobrazić, że stanę przed mikrofonem i zaśpiewam – wspominała Bem. Piosenkarka przyznała także, że rodzinny dramat bardzo ją zmienił. – Nie mogę sobie pozwolić na ten sam pęd, co kiedyś. Jestem w pewnym sensie zdewastowana emocjonalnie i nerwowo. Dlatego też szukam wszędzie spokoju, czasu dla siebie. Uczę się asertywności – wyznała artystka. Ewa Bem dodała, że pewnie w końcu uda się jej wszędzie dotrzeć, ale potrzebuje jeszcze czasu.

Czytaj też:
Maciej Dowbor został okradziony. Prezenter Polsatu apeluje o pomoc

Źródło: Dzień dobry TVN