Andrzej Kosmala, razem z żoną i córką oraz wdową po piosenkarzu zasiadł w niedzielę na widowni, by wysłuchać utworów Krzysztofa Krawczyka, w wykonaniu takich gwiazd jak Edyta Górniak, Halina Mlynkova, Natalia Kukulska czy Maryla Rodowicz. Podczas przerwy w widowisku, Kosmala spadł ze schodów i mocno się potłukł. Karetka zabrała go do szpitala.
Menedżer Krzysztofa Krawczyka miał wypadek
Okazuje się, że Andrzej Kosmala poszedł na zaplecze amfiteatru po herbatę dla żony i córki. Niestety przewrócił się w drodze powrotnej. „Rozbita głowa, zatoki, ból w szyi. Komputer wykazał stłuczenia, ale nie było wstrząsu. W takim stanie wróciłem do hotelu” – opisał swoje obrażenia na Facebooku. Mężczyzna podkreślił też, że nie był pod wpływem alkoholu, a w rękach miał kubki z herbatą. „Naprawdę niosłem herbatę, a nie inne napoje z sugestią oczywistą” – zapewnił menedżer, twierdząc też, że zaparowane od maseczki okulary również nie sprzyjają w poruszaniu się.
Kim jest Andrzej Kosmala?
Kosmala był nie tylko agentem Krzysztofa Krawczyka, ale i najbliższym przyjacielem. Panowie znali się i wspierali od niemal pięćdziesięciu lat. Razem wydali również książkę „Życie jak wino”, w której opowiedzieli o wspólnej drodze. Na pogrzebie artysty, w imieniu jego żony Ewy Krawczyk, głos zabrał właśnie Kosmala. – Po Tobie Krzysiu nie pozostanie milczenie. Pozostaną cudowne nagrania, wyśpiewane niepowtarzalnym głosem. Pan Bóg dał Ci talent, a Ty tego daru nie zmarnowałeś. Nie wszystko umiera, kiedy odchodzi tak wielki artysta – mówił wówczas menedżer artysty.
Czytaj też:
Jacek Kurski chwali się oglądalnością koncertu dla Krzysztofa Krawczyka