W Polsce wybuchł skandal, gdy okazało się, że jedna ze stacji telewizyjnych produkuje „Magię nagości”, w którym uczestnicy wybierają swojego partnera na randkę, widząc jedynie jego nagie ciało. Na świecie jednak pojawiały się o wiele bardziej kontrowersyjne pomysły na programy.
„The Sex Factor” to reality show, w którym mężczyźni i kobiety walczyli o trzyletni kontrakt z firmą produkującą filmy pornograficzne. Najwięcej protestów wywołał jednak holenderski program „Wielki Dawca”. Jego główną bohaterką była umierająca na raka Lisa, zaś trójka uczestników walczyła o jej... nerkę. W finale okazało się, że kobieta jest zdrowa i jest jedynie aktorką, a stacja telewizyjna chciała poprzez swój program skierować uwagę publiczności na fakt, że z powodu braku dawców organów, co roku umiera w Holandii mnóstwo ludzi.
Najbardziej kontrowersyjne programy w historii telewizji
„Wszystko o Miriam”
Grupa mężczyzn starała się o względy tytułowej Miriam. Nie wiedzieli jednak, że Miriam jest osobą transpłciową.
„Magia nagości”
Show, w którym uczestnik wybiera swojego kandydata na randkę widząc jedynie jego nagie ciało.
„Fear Factor”
Uczestnicy byli poddawani ekstremalnym testom wytrzymałościowym i musieli zmierzyć się ze swoimi największymi fobiami.
„The Sex Factor”
Uczestnicy walczyli o trzyletni kontrakt z firmą produkującą filmy pornograficzne.
„Wielki Dawca”
Główną bohaterką była umierająca na raka kobieta, której widzowie mieli pomóc w wyborze, komu przekaże swoją nerką. O organ kobiety walczyła trójka uczestników.
„Generation KKK”
Program miał opowiadać o członkach Ku Klux Klanu. Z powodu licznych protestów zmieniono formułę i pod tytułem Escaping from KKK miał pokazać historię osób, które odeszły z organizacji. Nigdy jednak nie został wyemitowany.
„Filthy rich and homeless”
Piątka milionerów przez kilka dni próbuje żyć jako bezdomni. Wszystko jest im zabierane. Muszą żebrać, zdobywać jedzenie i znajdywać miejsce do spania.Czytaj też:
„Przyjaciele”. Wcielali się w Monicę i Chandlera. Naukowcy odkryli, że Perry i Cox są spokrewnieni!