Tego wieczoru na rotterdamskiej scenie areny „Ahoj” zaprezentowało się 26 krajów: Cypr, Albania, Izrael, Belgia, Rosja, Malta, Portugalia, Serbia, Grecja, Szwajcaria, Islandia, Hiszpania, Mołdawia, Finlandia, Bułgaria, Litwa, Ukraina, Azerbejdżan, Norwegia, Holandia, Szwecja i San Marino, oraz oczywiście kraje, tak zwanej Wielkiej Piątki, czyli Francja, Hiszpania, Niemcy, Wielka Brytania i Włochy
Eurowizja 2021. Zwyciężyły Włochy
Bukmacherzy zakładali, że zwyciężą Włochy, które o kilka procent wyprzedziły Francję. Głosy polskich jurorów powędrowały do San Marino, czyli dla Senith i piosenki „Adrenalina”, a za kogo trzymał kciuki nasz reprezentant Rafał Brzozowski? – Moim faworytem jest Szwajcaria. To jest moja ulubiona piosenka na Eurowizję – mówił w wywiadzie dla portalu Jastrząb Post. Ale to bukmacherzy mieli rację. 65. konkurs Eurowizji wygrały Włochy, czyli zespół Maneskin.
Maneskin. Co wiemy o zespole?
Maneskin to wokalista Damiano Dawid, basistka Victoria De Angelis, gitarzysta Thomas Raggi i perkusista Ethan Torchio. Członkowie zespołu znają się jeszcze z czasów szkolnych, wszyscy bowiem uczęszczali do tego samego liceum. Wtedy właśnie postanowili założyć grupę muzyczną. Skąd nazwa zespołu? Otóż basistka, która jest w połowie Dunką, wpadła na pomysł, by użyć duńskiego słowa. Maneskin oznacza światło księżyca.
Czytaj też:
Maffashion komentuje Eurowizję i wbija szpilę Jackowi Kurskiemu. „Naraziłeś Rafała na hejt”