Niechętnie mówi o swoim życiu prywatnym, a jest o czym. Andrzej Seweryn był aż pięciokrotnie żonaty. Ostatni ślub wziął zaledwie sześć lat temu, ale ponoć przyjaciele aktora wierzą, że tym razem będzie to małżeństwo na dobre i na złe. A nie zawsze tak było...
Seniuk brała moją dłoń i pieściła nią swoją pierś
Niedawno na rynku ukazała się książka „Ja prowadzę!”, która jest wywiadem rzeką z Sewerynem. Z tej okazji artysta postanowił zdradzić kilka smaczków ze swojego życia. Wspominał między innymi swoje pierwsze małżeństwo z Bogusławą Blajfer. Okazuje się, że na drodze do ich szczęścia stanęła zazdrość.
„Po scenie, w której Anna Seniuk brała moją dłoń i pieściła nią swoją pierś, Bogusia urządziła mi karczemną awanturę. Uważała, że nie jest to zamysł reżysera. Była przekonana, iż łączy nas z Anią coś więcej” – czytamy w książce.
I choć dzisiaj są to już odległe wspomnienia, to aktor zapewnia, że w pełni rozumie byłą żonę. Ich związek przetrwał zaledwie trzy lata, a już rok po rozwodzie Seweryn poślubił Krystynę Jandę, z którą doczekał się córki Marii. Jednak i ta miłość szybko się skończyła. Kilka lat później aktor wziął ślub z Laurence Bourdil, a po rozstaniu z nią stanął na ślubnym kobiercu z Mireille Maalouf. Jak głosi plotka powodem rozwodu z nią była... obecna żona artysty.
Czytaj też:
Andrzej Seweryn wydał oświadczenie ws. szczepienia. „Nasze intencje zostały mylnie odczytane”