„Ze smutkiem zmuszony jestem potwierdzić, że Karol Fijołek, brat mojej mamy, zmarł w wieku 31 lat, wczesnym rankiem trzeciego listopada. Od kilku lat mieszkał i pracował w okolicach Bielska-Białej. Drugiego października Karol, przebywając w domu, poczuł się gorzej. Wezwał karetkę po czym stracił przytomność” – napisał członek rodziny Karola Fijołka, którego słowa przytacza „Fakt”.
W dalszej części mężczyzna podał, że Karol Fijołek zachorował na „COVID, który wywołał zapalenie płuc”. Pogrzeb odbył się w Gozdowie w województwie wielkopolskim w sobotę 7 listopada.
Karol Fijołek nie żyje. Uczestnik „Hell’s Kitchen” miał 31 lat
Karol Fijołek był uczestnikiem czwartej edycji programu „Hell’s Kitchen: Piekielna Kuchnia”. Koledzy i koleżanki mężczyzny z telewizyjnego show składali kondolencje jego rodzinie za pośrednictwem mediów społecznościowych. „W tych złych czasach odszedł od nas nasz kolega Karol Fijołek uczestnik IV edycji Hell's Kitchen. Spoczywaj w spokoju” – napisał Marcin Wodziński. „Żegnaj. Są takie momenty, że słów brakuje… Ogromne współczucie dla rodziny” – pożegnała kolegę Sylwia Biały.