Już 30 listopada poznamy zwycięzcę 12. edycji „Mam Talent”. Tego samego dnia z programem pożegna się Szymon Hołownia. Dziennikarz zapowiedział na Facebooku, że o swoim odejściu wkrótce napisze więcej, ale już dzisiaj chce podzielić się krótkim podsumowaniem. „Mnóstwo wspaniałych ludzi za kulisami, na scenie. Długie dni i wieczory z najlepszą na świecie ekipą. Stworzenie duetu (a to bardzo trudna rzecz) z Marcinem. Nowe telewizyjne umiejętności. Dobre (a czasem trudne) emocje” – wyliczał Hołownia.
Dodał, że odchodzi z „Mam Talent”, ponieważ dał programowi „wszystko, co mógł dać, a gdy coś się kończy, coś się zaczyna”. „Milionom z Was, którzy oglądaliście nas przez te lata (bo to za każdym razem były miliony) – dziękuję. I na pewno się nie rozstajemy!” – podsumował.
Trzeci w sondażu
Przypomnijmy, od pewnego czasu coraz więcej mówi się o starcie Szymona Hołowni w wyborach prezydenckich. Podczas sondażu przeprowadzonego przez firmę Maison&Partners dla portalu Onet.pl najwięcej badanych, jako kandydata, na którego oddaliby swój głos wskazało Andrzeja Dudę (41 procent). Na drugim miejscu znalazła się Małgorzata Kidawa-Błońska z PO (21 procent), a na trzecim wspomniany Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz, którzy mogliby liczyć na 8 procent głosów. 7 procent respondentów wskazało Roberta Biedronia, a 2 procent Krzysztofa Bosaka. 12 procent pytanych wybrało opcję „trudno powiedzieć”.
Czytaj też:
„Homoseksualna flotylla”. Węgry wycofują się z Eurowizji, bo jest „zbyt gejowska”