„Szadź” będzie ekranizacją wydanej w 2017 roku powieści Igora Brejdyganta o tym samym tytule. Ma zadebiutować w wiosenno-letniej ramówce na platformie Player.pl. Jesienią z kolei serial zostanie wyemitowany w prime-time na antenie TVN. Stacja będzie pokazywała jeden odcinek tygodniowo.
Akcja serialu będzie rozgrywać się w Opolu oraz okolicach, gdzie w bestialski sposób zamordowano młodą dziewczynę, która jest jedną z wielu ofiar seryjnego zabójcy. Komisarz, w której rolę wciela się Aleksandra Popławska będzie próbowała ustalić, kto dokonał zbrodni. Co łączy policjantkę z Piotrem Wolnickim (Maciejem Stuhrem)? W każdym z siedmiu 45-minutowych odcinków zostanie odkryta część prawdy. – Serial „Szadź” nie będzie klasycznym kryminałem, ponieważ niemal od początku wiemy kto zabija. Tym, co trzyma widza w napięciu jest pościg za mordercą i odkrywanie tajemnicy o relacji między postaciami. Pod tym względem jest to wyjątkowa historia – twierdzi Tomasz Blachnicki, producent TVN, którego słowa cytuje portal Wirtualne Media.
Kim jest Igor Brejdygant?
Urodzony w 1971 roku polski scenarzysta, pisarz oraz reżyser ukończył Wydział Produkcji Filmowej i Telewizyjnej PWSFTViT w Łodzi. Na swoim koncie ma scenariusze do takich produkcji jak „Prosta historia o morderstwie”, „Paradoks” czy „Zbrodnia”. „Od czterdziestu siedmiu lat z okładem zmagam się ze sobą i nie mogę powiedzieć, żeby nie sprawiało mi to pewnej przyjemności. Najpierw syciłem się złem i porażką, żeby później, tak przynajmniej chcę myśleć, przekuwać to w coś dobrego może też przy okazji w sukces. Wszystko to zaś by w życiu uprawiać płodozmian, który nigdy nie pozwoli mi się nudzić, bo nuda, jak zapewne dla wielu, także i dla mnie jest czymś absolutnie nieakceptowalnym” – pisze sam o sobie.
Czytaj też:
„Gdzie jest Brad?”. Sobowtór Angeliny Jolie ujawnia sekrety życia prywatnego