Od przyznania się do winy przez jednego więźnia, do uniewinnienia drugiego – daleka droga. Sensacyjne oświadczenie osadzonego z Wisconsin może jednak utorować drogę do uwolnienia rzekomo niesłusznie oskarżanych o zabójstwo Stevena Avery'ego i jego bratanka Brendana Dassey'a. Dokumentaliści, którzy przez kilkanaście lat zajmowali się tą sprawą twierdzą, że obaj mężczyźni zostali wrobieni, a w trakcie procesu dochodziło do licznych nieprawidłowości.
Przyznanie się do winy dotyczy zabójstwa fotograf Teresy Halbach z 2005 roku. Odpowiedzialność za tę zbrodnię wziął mężczyzna, który przebywa obecnie w więzieniu za inne morderstwo. Z kolei Avery i Dassey od lat utrzymują, że są niewinni. Oświadczenie osadzonego z Wisconsin zostało nagrane na taśmę i znajduje się obecnie w rękach władz stanowych.
– Nie potwierdziliśmy prawdziwości przyznania się, ale widząc, że zostało sformułowane przez skazanego mordercę z Wisconsin, czujemy odpowiedzialność, by dostarczyć wymiarowi sprawiedliwości i prawnikom wszelkich możliwych dowodów – przekazał w rozmowie z Newsweekiem reżyser Shawn Rech. – Pracując przez 20 miesięcy nad serialem odkryliśmy niezgłębione pokłady informacji i dowodów, prowadzących nas do prawdy. Nasze śledztwo jeszcze się nie skończyło – mówił.
Czytaj też:
Polski misjonarz nie zginął w wypadku. Policja twierdzi, że został brutalnie zamordowanyCzytaj też:
10-latka zdeptała główkę niemowlęcia. Została oskarżona o morderstwoCzytaj też:
Ta zbrodnia rok temu wstrząsnęła USA. Powstaje film o Chrisie Wattsie, znamy obsadę