Aktorka znana z serialu HBO oraz Jessica Chastain, potwierdziły, że są na liście 50 osób, które bojkotują prawo dotyczące zakazu aborcji w niektórych stanach Ameryki. Niektórzy są pod wrażeniem, inni negują ich stanowiska. Sophie Turner mówiła w wywiadzie dla Sky News, że jej agenci będą zszokowani tą decyzją. – Muszę jeszcze powiedzieć moim agentom, że to podpisałam. Ich reakcja to będzie coś w stylu: „Jak to nie możesz pracować w tych stanach?”. Odpowiem im, tak, nie mogę pracować w tych stanach – mówiła.
Reporter Sky News zwrócił uwagę na to, że w Irlandii, gdzie aktorka pracowała przy serialu „Gra o tron” funkcjonują jedne z najostrzejszych przepisów dotyczących aborcji na świecie. – Było tam kręconych wiele scen do „Gry o tron”. Dobrze, że mamy to już za sobą – odpowiedziała aktorka.
Ta wypowiedź Sophie Turner wywołała dyskusję wśród fanów na Twitterze. Jeden z internautów napisał: „Sophie Turner przez 10 lat pracowała w Irlandii Północnej przy »Grze o tron« i nie mówiła ani słowa o restrykcjach, jakie tutaj funkcjonują. Jessica Chastain też nie miała na ten temat nic do powiedzenia, kiedy filmowała tutaj »Miss Julie« w 2017 roku”.
Czytaj też:
Pamiętacie serial „Xena: Wojownicza księżniczka”? Oto, jak zmieniła się Lucy Lawless
Sophie Turner na Instagramie. Obserwuje ją tam 12,2 mln osób