„Krążą plotki, moja rodzina i zespół otrzymują groźby, i tak wiele szalonych rzeczy się pisze i mówi” – czytamy we wpisie na Instagramie Britney. – Próbuję poświęcić sobie trochę czasu, ale wszystko, co się w związku z tym dzieje, utrudnia mi życie. Nie wierzcie we wszystko, co czytacie i słyszycie„ – pisze”.Moja sytucja jest wyjątkowa, ale obiecuję, że robię wszystko, co najlepsze. Może nie wiesz tego o mnie, ale jestem silna i walczę o to, co chce. Wasza miłość i poświęcenie są niesamowite, ale teraz potrzebuje odrobiny prywatności, aby uporać się z pewnymi ciężkimi rzeczami, które spotkały mnie w życiu. Jeżeli możecie to dla mnie zrobić, będę wam dozgonnie wdzięczna. Kocham was„ – zakończyła.
instagraminstagram
Mimo, że poprosiła o chwilę spokoju i prywatności oraz zaznaczyła, że potrzebuje odpocząć od mediów społecznościowych, piosenkarka dodaje na Instagramie po kilka postów dziennie. Pokazuje m.in., jak ćwiczy na siłowni czy opala się. Jej wpis oraz nagranie nie przemówił najwyraźniej do jej zagorzałych fanów, którzy twierdzą, że Britney nie wygląda, jakby była w najlepszej formie. W sieci popularność zyskuje ruch #FreeBritney, a internauci twierdzą, że piosenkarka wciąż nie ma kontroli nad swoimi profilami w mediach społecznościowych.
instagraminstagram
W kwietniu tego roku Britney Spears zgłosiła się po pomoc do placówki zdrowia psychicznego, gdzie próbowała sobie poradzić z informacją o złym stanie zdrowia swojego ojca. Od czasu, gdy opuściła to miejsce, nie ustają spekulacje na jej temat.