Ekscesy Borysa Szyca były szeroko komentowane przez tabloidy, a jego uzależnienie od alkoholu nie było dla nikogo tajemnicą. Ten etap życia aktor ma za sobą, a w lipcu ubiegłego roku pochwalił się, że nie pije już od niemal czterech lat. Teraz postanowił zaapelować do osób, które wciąż zmagają się z uzależnieniem.
„Piszę do tych, którzy nadal leżą”
Gwiazdor dodał 30 kwietnia wpis na Instagramie, dołączając zdjęcie z plaży. „5-6 lat temu nie tylko nie przyszło by mi do głowy żeby biegać...nie przyszło by mi do głowy,żeby wstać do wieczora,a pewnie byłby to kolejny dzień, który spędzam w łóżku, wyglądając jak menel i nie odbierając telefonów od tych którzy się o mnie martwią” – napisał Szyc.
Aktor podkreślił, że jego wpis nie jest zaadresowany do tych, którzy wstali z dobrym nastawieniem. „Piszę do tych, którzy nadal leżą. I wydaje im się, że już nigdy nie wstaną. Nie pisze dlatego, że mnie teraz w tym pięknym słońcu bolą te wspomnienia. Piszę, bo jestem wdzięczny, że mi się udało” – zaznaczył. Dodał, że teraz znowu czuje radość i ma do siebie szacunek.
„Piszę do Was cierpiących nadal, żyjących w strachu i niszczącym poczuciu winy. Wstawajcie i idźcie się leczyć. To żaden wstyd. To będzie Wasza duma. Wasza siła” – czytamy dalej. „Nie ma większych twardzieli niż ci, którzy wygrali z chorobą” – podsumował Szyc.
instagramCzytaj też:
Awantura w sądzie między Rosati i Śmigielskim. „W USA po prostu byłbyś za to aresztowany”