„Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda” w kinach. Czy odtwórcy głównych ról wierzą w... magię?

„Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda” w kinach. Czy odtwórcy głównych ról wierzą w... magię?

Scena z filmu "Fantastyczne Zwierzęta"
Scena z filmu "Fantastyczne Zwierzęta" Źródło: Warner Bros. Entertainment Inc.
Na ekrany polskich kin wszedł film „Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Gridnelwalda” - kolejna część z serii autorstwa J.K. Rowling. Odtwórcy głównych ról Jude Law, Eddie Redmayne i Katherine Waterston, opowiedzieli o swoim podejściu do zjawisk nadprzyrodzonych i swojej pracy na planie filmu.

Scenariusz do ekranizacji swojej własnej powieści napisała J.K. Rowling, która jest autorką książek o przygodach Harry'ego Pottera. Dwa dzieła pisarki mają ze sobą ścisły związek, ponieważ akcja „Fantastycznych zwierząt” rozgrywa się na siedemdziesiąt lat przed wydarzeniami opisanymi w cyklu powieści o nastoletnim czarodzieju. Znajdujemy tam postaci, które są znane szerokiemu gronu czytelników.

W filmie zostaną ukazane wątki Gellerta Grindelwalda, Albusa Dumbledora oraz Nagini. To właśnie ukochany wąż Lorda Voldemorta wzbudza największe emocje wśród widzów oczekujących na premierę „Fantastycznych zwierząt”. Przypomnijmy, w listopadzie 2016 roku na ekrany kin weszła pierwsza odsłona przygód Skamandera, „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć”. W rolę głównego bohatera wcielił się Eddie Redmayne. Za reżyserię odpowiadał David Yates, który pracował także przy najnowszej części filmu.

Czytaj też:
Słynne filmowe pary. Ci aktorzy znaleźli miłość na planie

Jude Law: Jestem w stanie uwierzyć we wszystko (lektor)
Źródło: X-news