Podczas wydań na żywo reporterom mogą się zdarzyć nieprzewidziane sytuacje, związane m.in. z przechodniami czy nagłymi zdarzeniami. Niejednokrotnie wielkim wyzwaniem są również skrajne emocje, które nawet dla najbardziej doświadczonych dziennikarzy bywają trudne do ukrycia. Ostatnio w takiej sytuacji znalazła się pracownica stacji Sky News. Kobieta zmuszona była przerwać relację.
Reporterka SkyNews
W lipcu 2024 roku w Wielkiej Brytanii zdarzyła się ogromna tragedia. Wówczas Axel Rudakubana zamordował trzy dziewczynki w wieku od 6 do 9 lat podczas lekcji tańca, używając do tego 20-centrymetrowego noża. W czwartek 23 stycznia br. sędzia Julian Goose, mimo ograniczeń prawnych wynikających z wieku oskarżonego (w chwili popełniania przestępstwa miał on zaledwie 17 lat), wyraził przekonanie, że Rudakubana może już nigdy nie opuścić więzienia i skazał go na co najmniej 52 lata za kratkami.
Na antenie Sky News o tej sprawie z gośćmi rozmawiała reporterka Sarah-Jane Mee. Kobieta starała się omówić dowody, podkreślając, że 6-letnia Bebe King, 7-letnia Elsie Dot Stancombe i 9-letnia Alice Dasilva Aguiar zostały zamordowane z zimną krwią. Wówczas dziennikarka nie potrafiła opanować emocji i zaczęła płakać. Kobieta była zmuszona przerwać relację, co można zobaczyć na tym nagraniu.
„18-letni Axel Rudakubana, który przyznał się do zabicia nożem w 2024 r. trzech dziewczynek w wieku od sześciu do dziewięciu lat podczas lekcji tańca w brytyjskim mieście Southport, został w czwartek skazany na co najmniej 52 lata więzienia” – podała agencja Reutera.
Wiadomo, że nastolatek przygotowywał się do masowego mordu z sadystyczną precyzją, posiadając nawet materiały związane z Al-Kaidą. Wywołało to pytania o motywy tak drastycznego działania. – Jestem pewny, że Rudakubana miał ustalony i zdecydowany zamiar popełnienia tych przestępstw, a gdyby był w stanie, zabiłby każde z tych 26 dzieci oraz każdego dorosłego, który stanąłby mu na drodze — ocenił sędzia Goose.
To jednak nie koniec tej sprawy. Otóż minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii, Yvette Cooper, zapowiedziała przeprowadzenie publicznego dochodzenia, by ujawnić, jak doszło do ataku i dlaczego nie udało się go zapobiec, mimo tego, iż służby miały wcześniejsze informacje o potencjalnym zagrożeniu ze strony Rudakubany.
Czytaj też:
Wielka rewolucja w TVN. Stacja wprowadza istotne zmianyCzytaj też:
Dziennikarze TVP zdradzili kulisy pracy w stacji. „Strasznie toporna machina”