W udostępnionym wideo wszystkie gwiazdy filmu, w tym Leonardo DiCaprio, Brad Pitt, Margot Robbie czy nawet Kurt Russell, Timothy Olyphant, a nawet nieżyjący już Luke Perry, przedstawiają swoje spojrzenie na produkcję, chwaląc miłość i wiedzę Tarantino do Hollywood i jego dbałość o szczegóły w kontekście odtworzenia Los Angeles z 1969 roku.
Obsada mówi o tym, że reżyser „Pewnego razu... w Hollywood” ma niezmącone wspomnienia z tego okresu, zaczynając od tego, co wówczas grano w radiu, kończąc na tym, jakie miejsca były najbardziej modne. Margot Robbie przyznaje, że nigdy nie czuła się bardziej zanurzona w świecie filmu, a Brad Pitt komplementuje prawdziwe odniesienia, z jakimi mamy do czynienia w produkcji, a których nie dostrzeże prawie nikt inny poza samym twórcą.
Później możemy zobaczyć, jak wyglądała techniczna strona produkcji – mówi o niej sam scenarzysta Robert Richardson czy projektantka kostiumów Arianne Phillips. Jedną z najbardziej fascynujących części wideo jest jednak obserwowanie dbałości scenograf planu zdjęciowego Barbary Ling o szczegóły w odtwarzaniu wizji, pochodzącej prosto z głowy Quentina Tarantino.
Oscary – gdzie śledzić transmisję?
Relację na żywo z przyznania nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej będziemy prowadzić dla Państwa w serwisie Wprost.pl nad ranem 10 lutego. Bądźcie z nami – startujemy o godzinie 1:00!
Galeria:
Nowy film Quentina Tarantino. „Pewnego razu... w Hollywood”Czytaj też:
Oscary 2020. Wszystko o filmie „Pewnego razu... w Hollywood” Quentina Tarantino