Tragiczna śmierć żony Liama Neesona. „Druzgocąca strata”

Tragiczna śmierć żony Liama Neesona. „Druzgocąca strata”

Liam Neeson i Natasha Richardson
Liam Neeson i Natasha Richardson Źródło: PAP / EPA / Peter Foley
Liama Neesona spotkała ogromna tragedia. Jego ukochana Natasha Richardson niespodziewanie zmarła w wieku zaledwie 45 lat.

Bez wątpienia przed laty Liam Neeson był niekwestionowanym mistrzem filmów akcji. Szczególną sławę i rozpoznawalność zyskał dzięki występom w takich tytułach, jak „Michael Collins”, „Lista Schindlera”, „Kinsey”, „Nocny pościg”, „Pasażer” czy „Uprowadzona”. Równocześnie przylgnęła do niego łatka kobieciarza. Wszystko zmieniło się w momencie, gdy poznał miłość swojego życia – Natashę Richardson. Niestety ich związek zakończył się w tragicznych okolicznościach.

Śmierć Natashy Richardson

Na początku swojej kariery Liam Neeson spotykał się m.in. z Helen Mirren, Julią Roberts, Brooke Shields, Barbrą Streisand czy Sinead O'Connor. Finalnie zakochał się jednak w Natashy Richardson, z którą występował na Broadwayu. Ona dla niego rozwiodła się z mężem, on dla niej zrezygnował z roli Jamesa Bonda. – Twórcy serii dość mocno o mnie zabiegali, taka jest prawda. Moja przyszła żona powiedziała wówczas: „Jeśli zagrasz Jamesa Bonda, nie wyjdę za ciebie”. Musiałem wybierać – wyznał Andersonowi Cooperowi. Pobrali się w 1994 roku, a już rok później powitali na świecie pierwszego syna, Micheála Richarda Antonio. W 1996 roku pojawił się z kolei Daniel Jack. Ich sielankowe życie trwało do 2009 roku. Wtedy doszło do tragedii.

Kiedy Neeson zajęty był pracą na planie jednego z filmów w Toronto, Richardson i ich synowie 16 marca 2009 roku udali się na stok narciarski Mont Tremblant w kanadyjskim Quebec. Natasha odmówiła założenia kasku. Niestety podczas prywatnej lekcji jazdy na nartach z instruktorem, aktorka przewróciła się na trasie dla początkujących i uderzyła w głowę. Szybko wezwano medyków, którzy zbadali 45-latkę i nie znaleźli żadnych obrażeń. Następnie na miejsce przyjechała karetka, a małżonkę Liama Neesona przewieziono do pobliskiej małej kliniki. Gwiazda sądziła jednak, że nic jej nie grozi i na własne żądanie wypisała się ze szpitala.

Kiedy wróciła do hotelu, przez telefon opowiedziała Liamowi o wypadku, zapewniając go, że czuje się dobrze. – Rozmawiałem z nią, a ona powiedziała: „Och, kochanie. Tylko przewróciłam się na śniegu”. Tak to opisała – wspominał Neeson w „60 Minutes”. Niestety 45-latka po dwóch godzinach poczuła się gorzej i karetka zabrała ją do lokalnego szpitala Centre Hospitalier Laurentien w Ste-Agathe.

Wieczorem tego samego dnia aktorkę przewieziono do większego szpitala Hôpital du Sacre-Coeur w Montrealu. Tam doleciał jej mąż, jednak na miejscu usłyszał już druzgocące wieści – lekarz pokazał mu zdjęcia rentgenowskie Natashy, które wykazały krwiaka nadtwardówkowego. Kiedy Liam spotkał się z żoną, jej mózg obumarł i była tylko podtrzymywana przy życiu.

– Powiedziałem: „Kochanie, nie wyjdziesz z tego. Uderzyłaś się w głowę. Nie wiem, czy mnie słyszysz, ale to jest to, co się wydarzyło. I zabieramy cię z powrotem do Nowego Jorku. Przyjedzie cała twoja rodzina i przyjaciele” – Liam wspominał, co przekazał swojej zmarłej żonie, kiedy ją zobaczył.

17 marca, przetransportowano ją samolotem z Montrealu do szpitala Lenox Hill w Nowym Jorku. Finalnie Natasza Richardson zmarła tam w środę wieczorem 18 marca 2009 roku. Wielu przyjaciół i członków rodziny aktorki odwiedziło szpital na kilka godzin przed ogłoszeniem jej śmierci, w tym m.in. jej matka i aktorka Vanessa Redgrave, siostra Joely Richardson czy aktorka Lauren Bacall.

Na pogrzebie, który odbył się 22 marca 2009 roku w kościele w pobliżu domu w Millbrook, gdzie Natasha i Liam wzięli ślub w 1994 roku, pojawiło się wiele gwiazd Hollywood. Ralph Fiennes, który współpracował z aktorką w broadwayowskim spektaklu „Sen nocy letniej” i w filmie „Pokojówka na Manhattanie”, powiedział: „Dla każdego, kto ją znał i kochał, śmierć Natashy jest straszną, druzgocącą stratą”. Z kolei Lindsay Lohan, która grała z Natashą w „Nie wierzcie bliźniaczkom”, dodała, że aktorka zawsze „traktowała ją, jakby była jej córką”.

Czytaj też:
Nie żyje ceniona artystka. Jeszcze tydzień temu dawała lekcje aktorstwa
Czytaj też:
Makabryczna śmierć cenionej influencerki. Została zalana gorącym asfaltem

Źródło: WPROST.pl / People