Kristen Stewart, chociaż w swojej karierze wcielała się w rolę gwiazd muzyki (rola Joan Jett w filmie biograficznym „The Runaways”), jeszcze nigdy wcześniej nie zanotowała oficjalnych kredytów w piosence. Aż do teraz. Nominowaną do Oscara aktorkę nie tylko słyszymy w nowym kawałku Lord Huron, ale także możemy podziwiać w niezwykle klimatycznym teledysku wyreżyserowanym przez Tony’ego Wilsona.
– Nie znałem wcześniej Kristen, ale odkąd żona pokazała mi jej wspólne filmy zrobione z Olivierem Assayasem („Sils Maria”, „Personal Shopper” – dop.red.), zostałem jej wielkim fanem. Kiedy pisałem ten konkretny utwór, cały czas miałem w głowie głos Kristen. Pomyślałem sobie: „co mi tam, napiszę do niej i zobaczymy”, myśląc że nic z tego nie będzie. Ale okazało się, że Kristen jest zainteresowana współpracą. Spotkaliśmy się i od razu okazało się, że lubimy podobne książki, filmy i muzykę. Od razu wyczuła, co mam na myśli i miała świetne pomysły. Jest wspaniałą osobą, bardzo kreatywną i otwartą. Dodała bardzo dużo do koncepcji teledysku. To była współpraca marzeń, naprawdę – przekazał wokalista grupy Ben Schneider.
Zobaczcie nowy teledysk Lord Huron z Kristen Stewart w głownej roli:
Utwór „Who Laughs Last?” zapowiada nadchodzącą trasę koncertową zespołu, w ramach której grupa odwiedzi również Polskę. Koncert Lord Huron jest zaplanowany na 9 września 2025 roku. Zespół wystąpi w Klubie Stodoła w Warszawie.
Grupa Lord Huron debiutowała albumem „Lonesome Dreams”, a niedługo potem wydała „Strange Trails”. Singiel promujący to dzieło, „The Night We Met”, trafił na ścieżkę dźwiękową hitu Netflixa „13 powodów”. Utwór trafił do Top 40 najczęściej streamowanych utworów wszech czasów (!) w Spotify.
Czytaj też:
Gwiazda TVP znika z kultowego serialu. „Nie mam szans na inne role”Czytaj też:
„Dzień zero” – nowy serial na Netflix z Robertem De Niro w głównej roli! Thriller liczy 6 odcinków