Do niebezpiecznego zdarzenia miało dojść około godziny 10:00 we wtorek 11 czerwca na warszawskiej Ochocie. Jak podaje Miejski Reporter, kierowcy, którzy jechali samochodami marki Renault, zajechali sobie drogę, z czego wywiązać miała się ogromna awantura. Jednym z kierujących był 53-letni ojciec Viki Gabor, który podróżował wtedy ze swoją 16-letnią córką. Mężczyzna został uderzony w twarz i potraktowany gazem. Ojciec Gabor miał stracić przytomność i zostać przewieziony do szpitala.
Viki Gabor i jej ojciec w szpitalu. Menedżer artystki: Trwają badania
W sprawie wypowiedział się już także menedżer piosenkarki Oskar Laskowski. Przekazał, że zarówno Viki Gabor, jak i jej ojciec padli ofiarą napaści – zostali wyciągnięci z auta i zaatakowani. W wyniku zdarzenia, 16-letnia Gabor przewieziona została do prywatnej kliniki. Wokalistka miała zostać spryskana niezidentyfikowaną substancją.
– Viki cały czas przebywa w prywatnej klinice okulistycznej, gdzie przechodzi badania wzroku. Została spryskana gazem po twarzy i szyi. Na razie nie mamy więcej informacji. W szpitalu przebywa także jej tato. Trwają badania. Niewykluczone, że ma złamany nadgarstek. Lekarze dodatkowo sprawdzają, dlaczego stracił przytomność – podał w rozmowie z Pudelkiem Laskowski.
Czytaj też:
Ida Nowakowska zostanie zastąpiona podczas widowiska w TVP. Nie uwierzycie, przez kogo!Czytaj też:
Dziennikarka TVN przeszła operację guza mózgu. „Wrócę silniejsza”