Maja Hyży wyznała, że jej choroba postępuje. Miała już 7 operacji

Maja Hyży wyznała, że jej choroba postępuje. Miała już 7 operacji

Maja Hyży
Maja Hyży Źródło:Instagram / Maja Hyży
Maja Hyży od wielu lat zmaga się z problemami zdrowotnymi. Teraz wyznała, że jej choroba postępuje i czeka ją kolejna operacja.

Szeroka publiczność poznała Maję Hyży w 2013 roku, kiedy wzięła udział w przesłuchaniach do trzeciej edycji programu „X Factor” stacji TVN. Artystka odpadła w odcinku półfinałowym, zajmując czwarte miejsce. Po udziale w programie występowała pod pseudonimem Maya. Nagrała wtedy debiutancki album „W chmurach”, z którego pochodzą kawałki „Kawa” czy „Będę kochać”. Piosenki z tego krążka Hyży miała okazję zaprezentować na 52. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.

Wielokrotnie udział brała w preselekcjach do Konkursu Piosenki Eurowizji. Występowała też w popularnych polskich programach rozrywkowych, w tym między innymi w „Twoja twarz brzmi znajomo”.

Przed laty Maja Hyży była żoną innego znanego polskiego artysty Grzegorza Hyży. Wspólnie para pojawiła się nawet w programie „X Factor”. Mają razem dwójkę synów – blźniaków Wiktora i Alexandra. Hyżowie wzięli rozwód w 2013 roku. Od 2020 roku Maja Hyży związana jest z Konradem Kozakiem, z którym ma dwie córki – Antoninę oraz Zofię. W czerwcu 2023 roku Hyży u Kozak się zaręczyli.

Maja Hyży wyznaje: Moja choroba postępuje

Maja Hyży nie ukrywała nigdy, że ma za sobą trudny czas. Przebyła siedem, bardzo poważnych operacji na nogi. – To były ciężkie operacje. Ja do tej pory mam problemy z biodrami, sporo się działo. Natomiast wszystko przekładam na pozytywną energię. Fakt operacji nie jest niczym pozytywnym. Ból, rehabilitacja, stawianie pierwszych kroków – to brzmi śmiesznie, ale jak miałam 17 lat, to musiałam się na nowo uczyć chodzić, tyle leżałam w łóżku. Przeżyłam swoje, ale teraz – jak sięgam pamięcią w przeszłość, to wspominam to pozytywnie i wyciągam z tego jakieś plusy i pozytywne wartości, które przydają mi się teraz w moim życiu – mówiła w styczniu 2023 roku w rozmowie z „Jastrząb Post”.

Teraz, w rozmowie z tym samym medium, artystka wyznała, że jej choroba postępuje i czeka ją kolejna operacja biodra. – Moja choroba jest taka, jaka jest – postępuje i to nie jest tak, że ja już jestem zdrową osobą i mogę wszystko. Niestety – za dwa miesiące wybieram się na operację, bo moje intensywne życie sprawiło, że to, co tam mam nie wytrzymało tego ciśnienia, tej presji i tempa i trzeba to naprawić. Jestem jednak dobrej myśli, kiedyś mi mówiono, że nie będę miała dzieci, a mam czwórkę, więc idę cały czas do przodu – przekazała.

Maja Hyży podda się operacji wycięcia guzków

Ponadto niedługo Hyży wybiera się także na wycięcie guzków z krtani. – Już kilka lat temu jak byłam na badaniach, to się dowiedziałam, że te guzki są do wycięcia. Wiadomo, że ja pracuję swoi głosem i boję się, że go stracę, a z doświadczenia mojej bliskiej znajomej wiem, że takie rzeczy się zdarzają i trzeba na nowo uczyć się śpiewać – cytuje serwis.

Galeria:
Maja Hyży ma wyjątkowy styl. Jak się ubiera?
Czytaj też:
„Nic na siłę”. Anna Seniuk powraca na ekran w nowym filmie Netfliksa
Czytaj też:
Co nowego na HBO Max? Rozpiska premier dzień po dniu

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Jastrząb Post