Katarzyna Sokołowska poinformowała, że zostanie mamą w kwietniu 2022 roku, nie zdradzając jednak żadnych szczegółów. W lipcu tego samego roku synek projektantki przyszedł na świat, a dumna mama ogłosiła tę nowinę w sieci, publikując zdjęcie jego stópek na Instagramie. Gwiazda nie zdradzała jednak żadnych szczegółów. Imię chłopca ujawnił na konferencji prasowej jej kolega z programu „Top Model” Marcin Tyszka. Maluch, który teraz ma już ponad roczek, nazywa się Ivo Lew.
Sokołowska poroniła ciążę
Teraz Sokołowska opowiedziała o trudach, jakie towarzyszyły jej, gdy starała się o dziecko. – Stanęliśmy przed wyzwaniem, jakie dotyczy wielu par. Przeszliśmy wiele badań i zaczęliśmy starać się o dziecko. Odbyliśmy wiele wizyt u wspaniałych lekarzy, konsultacji itp. Wszelkie próby spełzały na niczym, aż do chwili, gdy naturalnie zaszłam w ciążę. Niestety nie udało się jej utrzymać i poroniłam – ujawniła w rozmowie z portalem kobieta-zdrowie.pl.
Kasia Sokołowska: Moją terapią była moja praca
Przyznała, że bała się, że nie ma już czasu na kolejne lata prób na naturalne zajście w ciąże, dlatego wraz ze swoim partnerem podjęli decyzję o in vitro. – Weszłam zatem na kolejną ścieżkę, która również nie była krótka. W tym przypadku mieliśmy wiele prób zakończonych niepowodzeniem, do chwili, w której się udało – powiedziała.
– Bardzo ważne jest nauczenie się przeżywania straty, która wpisana jest w ten proces. Oczywiście zdarza się, że udaje się za pierwszym razem, jednak często musimy pogodzić się z porażką. Jest to bardzo trudne, ponieważ kobieta, para, rodzina zostają z tym sami. Dla mnie moją terapią była praca – przyznała projektantka pokazów.
Galeria:
Styl 50-letniej Katarzyny Sokołowskiej. Jak się ubiera?Czytaj też:
Mama Ginekolog kupiła torebkę Diora za 30 tys. Zaczyński: Możecie nie mieć takiej torebki i żyć w szczęściuCzytaj też:
Najpierw Rzeźniczak, teraz młody Martyniuk. Skąd się biorą takie postawy u mężczyzn?