Emilia Krakowska jest jedną z najbardziej cenionych polskich aktorek. Grała na deskach wielu teatrów – Narodowego, Powszechnego, Współczesnego, Rozmaitości czy Och-Teatru. Wcielała się także w wiele ról filmowych i serialowych. Widzowie oglądać ją mogli m.in. w: „Na Wspólnej”, „Weselu”, „Chłopach”, „Ziemi obiecanej”, „Czterdziestolatku. 20 lat później”. „Ojcu Mateuszu” czy „Pierwszej miłości”.
82-letnia aktorka była do tej pory trzykrotnie zamężna, ma dwie córki z drugiego i trzeciego małżeństwa. W przyszłym roku artystka będzie świętowała 60-lecie swojej pracy artystycznej. W rozmowie z Plejadą Krakowska postanowiła zdradzić kilka szczegółów z jej obecnego życia. Okazało się, że aktorka jest zakochana w mężczyźnie, którego poznała wiele lat temu. Teraz dzieli ich 18 tysięcy kilometrów, ponieważ mieszka on w Brazylii.
– To jest najpiękniejszy związek, jaki miałam w swoim życiu. Dzieli nas 18 tys. km, znamy się od czasów studenckich, każde z nas przebyło już długą drogę. Nasze uczucie jest czyste i prawdziwe. Nie ma w nim żadnego interesu. Cieszymy się sobą, krzyczymy sobie w słuchawkę: „kocham cię!” i jesteśmy szczęśliwi – przyznała.
Jak Emilia Krakowska poznała swojego ukochanego?
Jak to się stało, że para spotkała się po latach? – Sergiusz przyjechał do Warszawy, żeby odwiedzić swoich znajomych. Ktoś mu chyba powiedział, że opowiadam w gazetach o związku z pewnym inżynierem. Zadzwonił do mnie i zapytał, jak się czuję. Powiedziałam mu, że dobrze (...) Potem zaczął wspominać, jak się kiedyś całowaliśmy. „Przestań! Przecież ty masz żonę” – przerwałam mu. On na to odparł, że został wdowcem. „Miała cię już dosyć i odeszła?” – zapytałam go. Na co on odpowiedział, że nic a nic się nie zmieniłam. (śmiech) Umówiliśmy się na spotkanie. Było bardzo miło. Czuliśmy się tak, jakbyśmy się nigdy nie rozstali. Rozmawialiśmy o sztuce, architekturze i poezji. Wszystkie nasze wspomnienia wróciły – wyjaśniła.
Czytaj też:
Premiery na HBO Max w grudniu. Lista nowości dzień po dniuCzytaj też:
Jessica Simpson schudła 45 kilogramów! Chwali się figurą, a fani są przerażeni