FBI: Alec Baldwin pociągnął za spust. Broń była w dobrym stanie

FBI: Alec Baldwin pociągnął za spust. Broń była w dobrym stanie

Alec Baldwin
Alec Baldwin Źródło: Instagram / hilariabaldwin
Minęło 10 miesięcy od tego, jak Alec Baldwin śmiertelnie postrzelił Halynę Hutchins podczas kręcenia zdjęć do filmu „Rust”. Na jaw wychodzą szczegóły dotyczące okoliczności śmierci operatorki kamery.

Przypomnijmy, 21 października ubiegłego roku na planie filmu „Rust” Joela Souzy doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Alec Baldwin, czołowy aktor produkcji, znany też z obrazów takich jak „Sok z żuka”, „Polowanie na Czerwony Październik” czy „Tramwaj zwany pożądaniem”, przypadkowo postrzelił dwie osoby – operatorkę i reżysera. 42-letnia Halyna Hutchins zmarła na miejscu. Souza krótko po tym zdarzeniu opuścił szpital w stabilnym stanie.

Wypadek czy nie?

Kilka dni temu biuro szeryfa hrabstwa Santa Fe opublikowało raport śledczego medycznego, oficjalnie uznając strzelaninę za wypadek. „Przegląd dostępnych raportów organów ścigania nie wykazał przekonujących dowodów, że broń została celowo załadowana ostrą amunicją na planie” – czytamy w raporcie z sekcji zwłok, podpisanym 9 sierpnia. „Na podstawie wszystkich dostępnych informacji, w tym braku oczywistego zamiaru spowodowania szkody lub śmierci, sposób śmierci najlepiej sklasyfikować jako wypadek” – podkreślili śledczy.

Pomimo tych ustaleń, prokuratorzy nie podjęli jeszcze decyzji, czy wniosą oskarżenie w sprawie. „Jak odkryły władze Nowego Meksyku, to już trzeci raz, gdy Alec Baldwin nie miał żadnego autorytetu ani wiedzy na temat rzekomo niebezpiecznych warunków na planie, że osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo na planie powiedziała mu, że broń była »zimna«, i wierzył, że »broń jest bezpieczna«” – powiedział adwokat Luke Nikas w oświadczeniu dla „Rolling Stone”.

Wypadek na planie „Rust”. Broń była w „dobrym stanie”

Wyniki raportu pojawiły się również kilka dni po tym, jak FBI opublikowało analizę broni palnej, która zabiła Hutchins, stwierdzając, że broń była w dobrym stanie i nie wystrzeliłaby, gdyby Baldwin nie pociągnął za spust. Odkrycie FBI jest sprzeczne z tym, co aktor powiedział w grudniowym wywiadzie dla ABC News, gdzie twierdził, że nie pociągnął za spust.

Jednak w wywiadzie dla podcastu Chris Cuomo Project, wydanym we wtorek, Baldwin obstawał przy swoim oświadczeniu, że nie pociągnął za spust. Zamiast tego powiedział, że „wachlował bronią”, co, jak twierdził, spowodowało wystrzelenie rewolweru. Nie jest jasne, czy wywiad został nagrany przed, czy po upublicznieniu raportów FBI lub śledczego medycznego.

Czytaj też:
Wolfgang Petersen nie żyje. Znany reżyser miał 81 lat

Źródło: WPROST.pl / Rolling Stones