Po śledztwie zakończonym w maju tego roku, aktorowi zarzucono cztery napaści seksualne na trzech różnych mężczyzn. Z dowodów, które zgromadzono, wynika też, że Kevin Spacey został oskarżony o skłonienie innej osoby do penetracji seksualnej bez jej zgody. Według zagranicznych mediów zarzuty dotyczą dwóch rzekomych incydentów w Londynie, do których miało dojść w 2005 roku, a kolejnego w 2008 roku. Z ustaleń służb wynika, że do dwóch zdarzeń doszło w Gloucestershire w 2013 roku. Służby aż przez rok zapoznawały się z dokumentacją i dowodami zebranymi przez Metropolitan Police.
W połowie czerwca aktor postanowił dobrowolnie stawić się w Wielkiej Brytanii, by usłyszeć zarzuty. Wówczas po raz kolejny przekonywał o swojej niewinności . Następnie Kevin Spacey zapewnił, że ze względów zawodowych musi wrócić do Stanów Zjednoczonych i został bezwarunkowo zwolniony za kaucją.
Kevin Spacey twierdzi, że jest niewinny
Kolejne przesłuchanie Kevina Spacey'a odbyło się w czwartek 14 lipca. 62-latek pojawił się w londyńskim sądzie w niebieskim garniturze, błękitnej koszuli i krawacie w kropki. Po odczytanych przez sędziego zarzutach po raz kolejny tłumaczył, że jest niewinny.
Czytaj też:
Domniemany kochanek Maffashion zabiera głos. „Rozstania nie są łatwe”