Agnieszka Woźniak-Starak na wizji ostro skrytykowała Julię Wieniawę. „To jest prawdziwe zło”

Agnieszka Woźniak-Starak na wizji ostro skrytykowała Julię Wieniawę. „To jest prawdziwe zło”

Agnieszka Woźniak-Starak
Agnieszka Woźniak-Starak Źródło:Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz / Fotonews
Agnieszka Woźniak-Starak ostro skomentowała wypowiedź o wyborze rasy psa przez Julię Wieniawę. Nie szczędziła mocnych słów.

Agnieszka Woźniak-Starak znana jest z walki o prawa zwierząt oraz zwracanie uwagi na problemy dotyczące ich traktowania. Prowadząca „Dzień Dobry TVN” tym razem poruszyła ten wątek w związku z wypowiedzią Julii Wieniawy. Aktorka opowiedziała o swoim psie, który jest nietypowej rasy. Celebrytka opiekuje się cavapoo, czyli hybrydą cavaliera z pudelkiem. W Polsce cavapoo nie są uznawane jako rasa, a co za tym idzie, żeby aktorka musiała dostać tego typu psa, musiała skorzystać z usług pseudohodowli.

Agnieszka Woźniak-Starak na wizji ostro skrytykowała Julię Wieniawę

Podopieczny Wieniawy nosi imię Bowie, a celebrytka chętnie o nim opowiada. W porannym programie TVN w relacji z gali Elle, zdradziła dlaczego się na niego zdecydowała. Cavapoo, czyli piesek, którego mam, jest hipoalergiczny. W Stanach, w Australii mega dużo osób ma tego typu psy – powiedziała. Aktorka nawiązała też do kontrowersji związanych z tego typu czworonogiem. – Myślę, że niedługo będzie zakwalifikowany ten pies jako rasa, tak samo jak buldożki i inne bardzo ryzykowne rasy. Ten mój jest okazem zdrowia i generalnie nic mu nie grozi, ale ja się nie wypowiadam, każdy ma swoje zdanie – dodała. Do sprawy na antenie odniosła się Agnieszka Woźniak-Starak. Prowadząca „Dzień Dobry TVN” nie szczędziła ostrych słów. – Po pierwsze nie podoba mi się sformułowanie hipoalergiczny piesek. To chyba nie do końca w tę stronę. Po drugie, patrząc po Instagramie różnych gwiazd, to strasznie dużo ma teraz alergię. Nie lubię takiego trendu na modne rasy. Później te pieski lądują w schronisku – powiedziała na antenie. Na koniec dziennikarka zaapelowała do widzów. – Bardzo uważajmy na pseudohodowle, bo to jest prawdziwe zło. Jeżeli ktoś chce mieć rasowego psa, to z rodowodem i z prawdziwej, sprawdzonej hodowli, gdzie te psy są dobrze traktowane i są zdrowe. Pseudohodowle to jest prawdziwy dramat zwierząt – podkreśliła Woźniak-Starak.

Czytaj też:
Joanna Opozda pozdrawia czyhających na nią paparazzi. Udostępniła wymowne zdjęcia

Źródło: WPROST.pl / TVN