26 listopada Michał Szpak obchodził 33. urodziny. W stylu artysty było więc nawiązanie do Jezusa Chrystusa, który – jak się tradycyjnie uważa – został ukrzyżowany w tym właśnie wieku. Wokalista „odniósł się do tego” przy pomocy zdjęcia, które opublikował na Instagramie.
Ksiądz: „zakpił z Chrystusa”
Wokalista przebrał się w szatę, rozpuścił włosy i – jak twierdzi pewien katolicki ksiądz – prowokował internautów. Ów zaprzyjaźniony z redakcją shownews.pl duchowny rzucił okiem na zdjęcie i się oburzył.
– Za święte postacie można się przebierać jedynie z okazji jasełek i Bożego Narodzenia – jak robią to dzieci czy dorośli, ale nie wypada, by wybierać takie stroje na co dzień. Dla nas, chrześcijan, Bóg jest największą świętością, z której nie można robić sobie żartów. Takie przebrania to jest gruba prowokacja – powiedział ksiądz, który pozostał anonimowy. Dodał, że jego zdaniem z religii „nie można robić cyrku”. Stwierdził, że Michał Szpak „zakpił z Chrystusa” – czytamy
Duchowny pokusił się też o radę dla artysty. – Następnym razem niech się przebierze za misia, żołnierza czy za wielbłąda, a nie za Chrystusa – mówi. Poruszył też wątek teologiczny, dotyczący pośmiertnego potępienia lub zbawienia – w co wierzą chrześcijanie. – Chcesz być w niebie, będziesz. Wolisz być potępiony? To będziesz żyć w piekle. Bóg daje jedną propozycję, diabeł drugą. Od każdego zależy to, co wybierzemy. Szanujmy religię, a nie walczmy z nią – zakończył ksiądz.
Po opublikowaniu fotografii pojawiły się krytyczne komentarze
Warto dodać, że na instagramowym profilu Michała Szpaka pod popularnym zdjęciem pojawiło się setki komentarzy. Część internautów życzyła mu „sto lat” i doceniła poczucie humoru lub „artyzm wylewający się z fotografii” – jak ją ocenili. Były tam jednak także niepochlebne wpisy.
Temat ten Szpak poruszył w trakcie wywiadu z Magdą Mołek, na jej youtube'owym kanale „W moim stylu”. Zwrócił uwagę, że zbliżają się jasełka, więc nie rozumie oburzenia osób piszących, że zdjęcie „obraża uczucia religijne”. – Czyli co, otwierając drzwi, mam mówić: „Jak śmiesz obrażać religię? Przebierz się za Mahometa”, jak to komentują w mediach społecznościowych? – ironizował.
Dodał, że to jego decyzja, jak jest ubrany, „czy to się komuś podoba, czy nie”. Jego zdaniem „nie obraził uczuć religijnych”. Wbił też pinezkę internautom, którzy komentowali zdjęcie, stwierdzając, że „prawdopodobnie nie przeczytali ani jednego wersu z Biblii i nie wiedzą, o co w tej księdze chodzi” – zakończył wątek.