Gabriel Seweryn, nazywany „Versace z Głogowa” projektant futer, znany z show TTV „Królowe Życia”, zmarł 28 listopada w wieku 56 lat.
Okoliczności jego śmierci budzą ogromne kontrowersje, głównie ze względu na nagranie, jakie zarejestrował sam Seweryn tuż przed swoją śmiercią. Skarży się w nim, że ratownicy medyczni z karetki, która zaparkowana jest niedaleko, nie chcą mu pomóc. Ci z kolei skarżyli się później, że nie pomogli celebrycie, ponieważ on i jego znajomi byli agresywni.
Do szpitala Seweryn pojechał w końcu taksówką. Jego stan poprawić się miał po badaniach i podaniu leków, jednak nagle doszło do zatrzymania krążenia.
Ostatnie pożegnanie Gabriela Seweryna
Ostatnie pożegnanie projektanta odbędzie się w środę 6 grudnia. O godz. 12 rozpocznie się msza żałobna w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krzepowie, głogowskiej dzielnicy.
Po mszy nastąpi odprowadzenie Gabriela na miejsce wiecznego spoczynku. Poinformowała o tym pogrążona w żalu rodzina zmarłego. „Odszedłeś tak nagle, że ani uwierzyć, ani się pogodzić…” – dodano w nekrologu.
W piątek 1 grudnia Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy przekazała w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, że sekcja zwłok Gabriela Seweryna odbyła się w czwartek 30 listopada. Przyczyna zgonu mężczyzny nie została ustalona. Teraz planowane są dodatkowe badania toksykologiczne pod kątem obecności narkotyków, alkoholu i innych niedozwolonych farmaceutyków w organizmie.
Wyniki toksykologii mają być znane za około 2 tygodnie.
Niedawno w rozmowie z portalem myglogow.pl Gabriel Seweryn wyznał, że zmaga się z problemami finansowymi i zarejestrował się w urzędzie pracy, żeby mieć ubezpieczenie.
– Chodzę do mojej pracowni, siedzę sobie, sprzątam, coś tam sobie szyję, no ale z tego nie wyżyję. Sława i rozpoznawalność nie idą w parze z innymi rzeczami. Ludzie, nie znając mnie, myśleli, że zarobiłem na programie telewizyjnym niebotyczne pieniądze. A tak nie było – powiedział.
Czytaj też:
Gabriel Seweryn błagał o pomoc. Ewa Minge w ostrym wpisie: Mamy chore, bezduszne społeczeństwoCzytaj też:
Śmierć Gabriela Seweryna. Są wyniki sekcji zwłok