Monika i Rober Janowscy od lat mówili o problemie ze stalkerką. Jedna z fanek groziła, nękała i stwarzała niebezpieczeństwo dla żony prezentera przez 12 lat. Przez ten czas małżeństwo musiało borykać się z problemem. Dopiero w kwietniu 2023 roku służbom udało się zatrzymać psychofankę.
Robert i Monika Janowscy od 12 walczyli ze stalkerką
Wcześniej Robert i Monika Janowscy opowiedzieli o całej sytuacji w programie „Państwo w państwie”. – Bardzo często jest cała owinięta w jakieś chusty. Ma tylko widoczne oczy. Ja nie wiem, co ona ma pod kocem czy chustą. Nie wiem, czy ona mnie czymś nie obleje, czy nie dźgnie nożem. Najnormalniej w świecie się boję, bo wszystko się może wydarzyć – powiedziała Janowska w programie.
Chwilę później kobieta pojawiła się przed domem pary z nożem. Żona prowadzącego „Jaka to melodia” opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie z kamery przed ich domem. Mimo sądowego zakazu zbliżania się psychofanka wciąż nękała Janowskich. Ostatecznie została aresztowana.
Robert Janowski zdradził, co dzieje się z jego stalkerką
Teraz głos zabrał Robert Janowski. W rozmowie z „Życiem na gorąco” przyznał, że wreszcie odczuł ulgę. Stalkera jest pod nadzorem służb. – Kobieta ta wnioskowała o nadzór elektroniczny na czas trwania sprawy, ale na szczęście ten wniosek został przez sąd odrzucony. Dla nas to bardzo ważne, bo świadczy o zrozumieniu przez sąd naszych problemów i niebezpieczeństwa, jakie nam groziło z jej strony. Aktualnie stalkerka jest w trakcie diagnostyki psychiatrycznej. Od wyników badań będzie zależeć, czy pozostanie w zakładzie karnym, czy też trafi na leczenie do specjalistycznej placówki – przyznał.
W dalszej części wywiady opowiedział też o swoich planach zawodowych. Jak się okazuje czeka na niego wyzwanie związane z przeszłością. Gwiazdor zdradził, że po 30 latach przerwy znów spróbuje swoich sił jako aktor. – Pierwsze przyszło zaskoczenie, potem ciekawość i na samym końcu strach, ale umówiłem się z Olafem na spotkanie i przyjąłem jego zaproszenie z wielką radością. Zagram doktora w komedii „Lumbago". Muszę przyznać, że nie przypuszczałem, że ktoś kiedykolwiek będzie chciał mnie obsadzić właśnie w takiej roli. Nie ukrywam, że bardzo mnie to bawi. W końcu skończyłem weterynarię – powiedział Robert Janowski.