Pod koniec grudnia Dorota Szelągowska, córka Katarzyny Grocholi, ujawniła, że jej mama choruje na nowotwór. Zrobiła to w swoim felietonie na łamach „Wysokich Obcasów Extra”. Chwilę później głos zabrała także znana pisarka.
Katarzyna Grochola nie zareagowała bezpośrednio na wyznanie swojej córki, ale za to wrzuciła na Instagram wideo, które zostało nagrane na szpitalnym korytarzu. Pisarka postanowiła ujawnić szczegóły swojego leczenia. – Prosto ze szpitala na Płockiej. Tak, owszem miałam raka prawego płuca. Tak, owszem jestem po podwójnej operacji – powiedziała. Mimo choroby pisarki nie opuszczał dobry nastrój. Zażartowała, że od kiedy okazało się, że jest chora, przybyło 500 obserwujących. Dodała, że nawet kiedy wyszła za mąż po 60-stce, to nie budziła takiego zainteresowania.
Katarzyna Grochola informuje o swoim stanie zdrowia
Teraz Grochola kolejny raz zabrała głos i razem z lekarzem przekazała dobre wieści. – Bardzo się dobrze czuję, bo operował mnie najlepszy lekarz na świecie. To niech teraz ten najlepszy lekarz od płuc powie, że mam dobre wyniki – słyszymy. Lekarz potwierdził. – Wyniki naszych badań są bardzo dobre – powiedział. – Będę żyć – przekazała radośnie Grochola. W dalszej części nagrania nie zabrakło życzeń noworocznych dla wszystkich obserwujących.
To już drugi raz, kiedy pisarka walczy z chorobą. W 2019 roku opowiedziała o tym w wywiadzie dla Gazety.pl. – W czerwcu, właśnie 32 lata temu, lekarze dawali mi najwyżej trzy miesiące. Zdiagnozowali nowotwór. Powiedzieli, żebym się przygotowała. Przemyślała, co z opieką nad dzieckiem, spisała testament. Dlatego bardzo się liczę z życiem, ale wiem też, że nie polega ono na tym, żeby się komuś podobać czy nie podobać – wyznała.
Czytaj też:
Jeremy Renner pokazał nowe nagranie ze szpitala. W jakim jest stanie?Czytaj też:
Wiśniewski zabrał głos po zwolnieniu z Polsatu. Wspomniał o Miszczaku